Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emerytury sami wypracowaliśmy

Edward Bobiński, Słupsk
Staruszkiem i emerytem jestem. Przez 40 lat pracowałem i około 40 procent moich zarobków oddawałem do ZUS-u. Teraz od red. Tadeusza Jacewicza ("Głos Pomorza" z 2-3 bm.) dowiaduję się, że jakiś bogacz łaskawie ze swej prywatnej kiesy...

Staruszkiem i emerytem jestem. Przez 40 lat pracowałem i około 40 procent moich zarobków oddawałem do ZUS-u. Teraz od red. Tadeusza Jacewicza ("Głos Pomorza" z 2-3 bm.) dowiaduję się, że jakiś bogacz łaskawie ze swej prywatnej kiesy łoży na moją emeryturę, cytuję: "... że dzięki krezusom, staruszkowie dostają emerytury, policja ma co wlać do baku radiowozów, funkcjonują szkoły i szpitale".
Do tej pory myślałem - opowiada mi sąsiad, również emeryt stary - że to wszystko dzięki milionom ludzi, którzy przez dziesięciolecia harowali, a olbrzymią część swoich zarobków musieli oddać na swoją emeryturę, na bezpieczeństwo państwa (policja, wojsko, lecznictwo, oświatę) i na tych, którzy rządzą, i na tych, którzy sądzą. Innymi słowy - powiada sąsiad - myślałem, że miliony rąk pracy i głów myślących ludzi utrzymuje państwo.
Naród sam się utrzymuje, sam pracuje na swoje utrzymanie i wie, że nikt niczego za darmo nie da. Do sprawiedliwego podziału wypracowanych dóbr przez siebie wyznacza swoich przedstawicieli, którzy są dobrze wynagradzani. Tak zwani luminarze biznesu, krezusi nadwiślańscy, to efekt ciężkiej pracy milionów ludzi, przez laty wykorzystywanych przez mądrzejszych, ryzykowniejszych i cwańszych rodaków. Jeżeli ich bogactwo pochodzi od tych, którzy na nich pracują, nie robią łaski, płacąc podatki, które i tak stanowią małą część tego, co przywłaszczyli sobie od pracowników.
Gdyby majątek, z którego bogacz płaci podatki prawem wymuszone, znalazł się na przykład w rękach tysiąca innych podatników, to taka sama albo wyższa kwota wpłynęłaby do kasy państwowej. Efekt byłby taki, że mniej byłoby biednych i bezrobotnych. Zamiast krezusów niech będą bogaci i niebiedni, bo każdy chce być człowiekiem i po ludzku być traktowany.
Redaktor uświadamia, że dzięki krezusom mamy dzisiaj to, co mamy. Rodzi się pytanie: skąd i dzięki komu oni to mają, komu to zawdzięczają, komu dziękować powinni? Powinniśmy wiedzieć i pamiętać, że krezusem dla nas jest zbiorowość ciężko pracujących twórców naszej gospodarki, naszego bogactwa narodowego i im należy poświęcać więcej uwagi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza