Energa Czarni i kibice: W jedności siła. Mecze z Kotwicą na czerwono

Sportowców reprezentowali Marcin Sroka, Mantas Cesnauskis i Paweł Leończyk, fanów trzech wytypowanych członków Klubu Kibica. Obecni byli też Andrzej Twardowski, prezes i Adam Romański, dyrektor sportowy Energi Czarnych.

Do sporu doszło w trakcie dwóch spotkań play off w Kołobrzegu między Kotwicą a Energą Czarnymi. Po pierwszym meczu kilku kibiców miało obrazić zawodników, za co ci w zamian nie podziękowali wszystkim słupszczanom dopingującym ich w drugim starciu. Rozgorzał spór, który próbowano wyjaśnić jeszcze w piątek, tuż po przyjeździe graczy do Słupska. Rozstrzygnięcie przełożono na poniedziałkowy wieczór.

- Wszystko udało się zażegnać i na pewno w meczach z Kotwicą w środę i czwartek, a także mam nadzieję kolejnych, będziemy gorąco dopingować naszych zawodników - mówi Ryszard Grajczak, jeden z uczestniczących w rozmowach fanów.

Wątpliwości zostały rozwiane

Wczoraj o 20 w Klubie Olimpijczyka w hali Gryfia odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele Klubu Kibica oraz Energi Czarnych Słupsk.

Czarnych reprezentowali prezes Andrzej Twardowski, dyrektor sportowy Adam Romański oraz zawodnicy Marcin Sroka, Paweł Leończyk oraz Mantas Cesnauskis.

Jak udało nam się dowiedzieć rozmowa przebiegała w bardzo miłej atmosferze, a wszystkie wątpliwości sprzed spotkania zostały rozwiane. Głównym tematem dyskusji, była zaistniała sytuacja z piątkowego meczu w Kołobrzegu, po którym koszykarze Czarnych Panter nie podziękowali swoim fanom za doping, a przede wszystkim za liczne przybycie.

Ustalono także, że podczas najbliższych spotkań z Kotwicą Kołobrzeg ponownie zostanie zorganizowana akcja ,,na czerwono!". Klub Kibica chce, aby czerwone koszulki na Gryfii stały się symbolem spotkań w Słupsku.

Na razie jednak apelujemy to wszystkich, którzy wybierają się na najbliższe spotkanie Energi Czarnych Słupsk z Kotwicą Kołobrzeg, aby ubrać się na czerwono i stworzyć piekło rywalom.