Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni: Omar Barlett siedzi na ławce

Rafał Szymański
Fot. Łukasz Capar
Omar Barlett, skrzydłowy Energi Czarnych, przed rewanżowymi spotkaniami z Turowem Zgorzelec w Słupsku miał nadzieję, że zdoła się przełamać i pomoże zespołowi w spotkaniach z drużyną z Dolnego Śląska.

Niestety, Gasper Okorn nie dał mu szansy i zostawił go na ławce. Słupszczanie grali cały czas pod koszem z Chrisem Bookerem i Mateo Kedzo. By amerykański center mógł odpocząć, Okorn zastosował także kombinację Kedzo - Paweł Leończyk.

- Omar nie mieści się na razie w rotacji, dlatego został na ławce - mówi Adam Romański, dyrektor sportowy słupskiego klubu.

Wpływ na to miały słabe spotkania w Zgorzelcu, gdzie Barlett popełniał straty, miał faule umyślne i dał sobie zbierać nad głową piłkę nawet przez Dragisę Drobnjaka, niższego o kilka centymetrów podkoszowego Turowa.

Barlett nawet pod koniec spotkań w Słupsku, gdy na parkiecie pojawiali się młodzi gracze: Marcin Dutkiewicz i Hubert Pabian nadal siedział na ławce. Najgorsze dla ulubieńca słupskiej publiczności, że Okorn nawet nie musi sięgać po niego. Zespół poradził sobie przecież bez Barletta i zdołał wygrać mecz bez jego udziału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza