Energa Czarni Słupsk - PGE Turów Zgorzelec 74:77 (zdjęcia, wideo)

Czarni rozpoczęli mecz nadspodziewanie dobrze i przypominało to trochę spotkanie z Rosą Radom, mimo że przeciwnik teoretycznie znacznie silniejszy. Turów przespał całą pierwszą kwartę, a Czarni prowadzili w pewnym momencie nawet 16 punktami. Bardzo dobrze spisywał się Derrick Zimmerman, który trafiał raz po raz z rzutów z gry i był skuteczny przy egzekwowaniu rzutów osobistych. Miał też siedem zbiórek.

Niestety, podobieństw do meczu z Rosą było więcej. W drugiej kwarcie gracze ze Zgorzelca przypomnieli sobie, że są na meczu, a nie na treningu i systematycznie odrabiali straty. Po 15 minutach zbliżyli się do Czarnych nawet na cztery punkty.

Na szczęście do akcji wkroczył znakomicie dysponowany wczoraj Rocky Trice, który swoimi efektownymi akcjami zachęcił kibiców w Hali Gryfia do głośnego dopingu. Niesiona na fali Energa znowu powiększała przewagę, głównie za sprawą celnych "trójek" Jarosława Mokrosa. Wynik cały czas oscylował w granicach dziesięciu punktów przewagi na korzyść zawodników gospodarzy.

W czwartej kwarcie słupszczan dopadły stare koszmary - duża nieskuteczność w ataku i mnóstwo błędów w obronie. Przez niepotrzebne straty piłki Czarni tylko zachęcali graczy Turowa do odrabiania strat.

A Ci poczuli szansę i zamierzali z niej skorzystać. Bardzo dopomógł im w tym J. P. Prince, który trafił aż cztery rzuty za trzy punkty.

Końcówka meczu była bardzo emocjonująca. Trenerzy wykorzystywali co chwilę przysługujące im przerwy na omówienie taktyki, ale Andrej Urlep cudów nie dokonał. Czarni ostatecznie przegrali kolejny mecz w II etapie Tauron Basket Ligi.

Energa Czarni Słupsk - PGE Turów Zgorzelec 74:77 (27:16, 13:19, 21:20, 13:22)

Energa Czarni Słupsk: Tomasz Śnieg 2, Michał Nowakowski 7, Rocky Trice 22, Jordan Hulls 2, Kacper Borowski 2, Szymon Długosz 0, Mateusz Jarmakowicz 2, Derrick Zimmerman 11,Joseph Taylor 0, Jarosław Mokros 12, Kamil Gruszecki 2, Garret Stutz 12.

PGE Turów Zgorzelec: Damian Kulig 15, Michał Chyliński 4, Jakub Karolak 0, Piotr Stelmach 2, Łukasz Wiśniewski 8, Filip Dylewicz 10, Mike Taylor 15, Denis Krestinin 0, Tony Taylor 4, J.P. Prince 16, Ivan Żigeranović 3.