Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Słupsk. Podkoszowy Chris Oakes: można być szczęśliwym

Fot. Kamil Nagórek
Po meczu w Warszawie Chris Oakes wyjechał do USA.
Po meczu w Warszawie Chris Oakes wyjechał do USA. Fot. Kamil Nagórek
Rozmawiamy z Chrisem Oakesem, centrem Energi Czarnych Słupsk.

- Z Polonią Warszawa zagrałeś dopiero swój trzeci mecz w sezonie. Okazało się, że było to, jak do tej pory, twoje najgorsze starcie. Gdzie uciekła twoja forma?

- Fakt, to prawda, w tym spotkaniu w Warszawie wyszło mi trochę kiepskawo. Mówi się trudno. Wiecie, jak przestaje wychodzić w meczu, to i tak trzeba starać się ze wszystkich sił. Nie wpada piłka do kosza po twoich rzutach, ok - walczysz o zbiórki. Nie masz zbiórek, ok - zastawiasz kosz. Nie możesz go zastawić, są sprytniejsi od ciebie, ok - biegasz do kontry. Nie dostajesz piłki w kontrze, ok - stajesz chociaż na drodze rywali, aby ta cholerna piłka chociaż się od ciebie odbiła. Może wtedy się uda? Takie rzeczy się zdarzają, szkoda, że akurat w Warszawie mnie. Dobrze, że nasi fani przyjechali i pomagali nam wygrać to spotkanie. Skoro ja nie pomogłem, to trener musiał liczyć na kogoś innego, chociażby na fanów...

- To kiedy zobaczymy cię w lepszej formie? Wiemy, że w twoim wypadku musi to trwać. Mamy cierpliwość, podobnie jak słupscy fani, nie oczekujemy cudów od razu, ale powiedz tak mniej więcej, kiedy piłka będzie się ciebie słuchała?.

Cały wywiad przeczytasz we wtorkowym wydaniu Głosu Pomorza. Aby kupić "Głos" przez internet kliknij w link pod reklamą

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza