Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Słupsk - Polpharma Starogard Gdański 86:78 (zdjęcia, wideo)

Rafał Szymański, Paweł Sikorski
Czarni Słupsk wygrali z Polpharmą Starogard Gdański 86:78.
Czarni Słupsk wygrali z Polpharmą Starogard Gdański 86:78. Łukasz Capar
Energa Czarni Słupsk pokonała Polpharmę Starogard Gdański 86:78.
Energa Czarni Slupsk - Polpharma Starogard GdanskiEnerga Czarni Slupsk - Polpharma Starogard Gdanski

Energa Czarni Słupsk - Polpharma Starogard Gdański

Energa Czarni - Polpharma, mecz pod kontrolą gospodarzy

- Tak w obronie powinniśmy grać cały czas - mówił po meczu Dainius Adomaitis, trener gospodarzy.

Przed meczem okazało się, że w składzie gospodarzy zabraknie Zbigniewa Białka. Skrzydłowy Czarnych Panter na jednym z przedmeczowych treningów poczuł ból w kolanie. Tym samym, które miał już kiedyś operowane. Po rezonansie okazało się, że ma problemy z łękotką. W środę, po kolejnych konsultacjach, zapadną dalsze decyzje, ale gracz może być operowany, co wykluczy go z gry nawet na kilka tygodni.

Mimo tego, że w składzie zabrakło wysokiego gracza, bardzo łatwo przyszło koszykarzom Energi Czarnych zbudować sobie przewagę w niedzielnym spotkaniu. Dokładne dogrania pod kosz do Scotta Morrisona spowodowały, że zawodnik ten już po pierwszej kwarcie miał na swoim koncie 8 punktów, a podający mu Stanley Burrell 3 asysty. Taka była taktyka słupszczan, wykorzystująca dziurę, jaką goście mieli pod koszem.

Gospodarze mocno pracowali także na atakowanym koszu, w tym elemencie byli także lepsi i dzięki temu szybko prowadzili, nawet 32:17.

Po przerwie goście przyspieszyli, zagrali mocniej w defensywie. Zaczęły im także wpadać rzuty za trzy (Arabas, Gilmore, Hicks) i potrafili dzięki temu zniwelować różnicę nawet do 6 punktów (56:50). Jednak kilka strat z rzędu gości szybko pozwoliło odskoczyć słupszczanom na 75:59 i do końca utrzymywać korzystny rezultat.

- Znowu drogo kosztowały nas liczne straty popełniane przez mój zespół - mówił po spotkaniu Zoran Sretenović, szkoleniowiec Polpharmy. Jego podopieczni mieli aż 16 strat. Przy 13 słupszczan.

- Dobrze, że kończymy już serię meczów z trudnymi rywalami - cieszył się Tomasz Śnieg, rozgrywający gości.

Dainius Adomaitis, szkoleniowiec Energi Czarnych był zadowolony z gry w obronie i przechytów.

- One pomogły nam wygrać - komentował.

Energa Czarni Słupsk - Polpharma Starogard Gdański 86:78 (23:15, 23:20, 17:17, 21:26).

Energa Czarni: Stanley Burrell 15, Darnell Hinson 10 (2), Krzysztof Roszyk 12 (2), Paweł Kikowski 9 (1), Mantas Cesnauskis 11 (1), Dawid Weaver 10, Scott Morrison 12, Paweł Leończyk 7.

Polpharma: Jeremy Simmons 2, Tomasz Śnieg 10, Michael Hicks 17 (2), Tony Weeden 6 (1), Daniel Wall 6, Adam Metelski 7, Brian Gilmore 8 (1), Grzegorz Arabas 19 (3), Piotr Dąbrowski 3 (1).

W niedzielę rozegrano jeszcze dwa inne spotkania w TBL. W ramach 7. kolejki Anwil Włocławek podejmował u siebie PBG Basket Poznań. Goście chcieli podtrzymać znakomitą serię zwycięstw, ale włocławianie byli w tym meczu nie do pokonania. Do piatego triumfu w obecnym sezonie gospodarzy poprowadził duet Corsley-Szubarga. Ten pierwszy zdobył aż 26 punktów, a drugi zaliczył tzw. double-double (znane bardziej z boisk NBA). Mecz zakończył sie pogromem 92:69 (warto wspomnieć, że w pierwszej kwarcie Anwil rzucił aż 34 oczka).

W drugiej niedzielnej potyczce AZS Politechnika Warszawska podejmowała Zastal. Obie ekipy zafundowały kibicom prawdziwy dreszczowiec. Na 4 sekundy przed końcową syreną na tablicy widniał wynik remisowy - po 86. Wtedy to Łukasz Wilczek stanął na linii rzutów osobistych. Jak się okazało jeden celny rzut wystarczył, aby zielonogórzanie wracali ze stolicy jako zwycięzcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza