Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Słupsk: Stan wyjątkowy

Rafał Szymański
Mateo Kedzo w trakcie walki - taki obrazek kibice Energi Czarnych chcieliby widzieć zawsze, nie tylko w wykonaniu niektórych graczy.
Mateo Kedzo w trakcie walki - taki obrazek kibice Energi Czarnych chcieliby widzieć zawsze, nie tylko w wykonaniu niektórych graczy. Fot. Łukasz Capar
Czy to, co widzieliśmy na spotkaniu Energi Czarnych z Cajasol Sewilla to już kres słabej gry? Paradoksalnie przy sprzyjającym układzie spotkań Energa Czarni wciąż ma jeszcze szansę na awans do drugiej rundy.

Jutro w Głosie

Jutro w Głosie

W jutrzejszym wydaniu Głosu Pomorza przeczytają Państwo o obyczajowych przyczynach niemocy czarnoskórych koszykarzy Czarnych.

Przytłaczające zwycięstwo Cajasol Sewilla w hali Gryfia nad Energą Czarnymi (83:53) przyjęte zostało z entuzjazmem przez prasę w Hiszpanii. Diaro de Sewilla odnotowuje (...) po dobrej grze w pierwszej kwarcie, w której nasza obrona pozwoliła na zdobycie tylko dziewięciu punktów gospodarzom, w drugiej połowie, przy prowadzeniu 43:21, można było pozwolić sobie na wymianę koszy Pedro Maritnez szkoleniowiec Cajasol - dop. redakcja GP) po czterech porażkach z rzędu w końcu wygrał (...) Muchodeporte cieszy się z nowego nabytku andaluzyjskiego klubu. (...) mecz potwierdził, że podpisanie umowy z Caner - Medley było dobrym posunięciem.. Zdobył 22 punkty. Eldesmarque upaja się sukcesem (...) komfortowe zwycięstwo w Polsce. Energa Czarni stała się łatwym łupem dla Cajasol.

Kalkulacje

Gdybyśmy wierzyli w papierowe wyliczenia wynikałoby z nich niezbicie, ze słupski klub ma wciąż jeszcze szanse na awans. Zakładając oczywiście, ze Cajasol już nie wygra żadnego ze spotkań (z BC Liege w Belgii i BK Ventspils we własnej hali), tak samo będzie z BK Ventspils. Przegra u siebie z Energą Czarnymi BC Liege. A słupszczanie pokonają BK Ventspils na Łotwie i w Gryfii BC Liege. Niestety, są to tylko kalkulacje zakładające bardzo pomyślny zbieg okoliczności. I zwycięstwa Energi Czarnych, a o te będzie trudno.

Bilety w jedna stronę

Te są konieczne w słupskim zespole, domagała się ich publiczność - już przed meczem z Cajasol wyrażając dezaprobatę dla poczynań co niektórych zawodników.
Już przed meczem z Basketem Kwidzyn zespół może opuścić dwóch graczy. Klub jeszcze nie ujawnia kto to będzie. Typ Głosu Pomorza: Jay Straight i Jack Ingram. Na meczu z Cajasol przebywał agent tego ostatniego zawodnika. Potem bilety lotnicze na święta, zapewne w jedną stronę otrzymać może dwóch kolejnych: Rolando Howell i Demetric Bennet.

- Kury choćbyś bił batem nie nauczysz latać - te znamienne słowa wypowiedział kiedyś w hali Gryfia Wadim Czeczuro, wtedy szkoleniowiec Stali Ostrów Wielkopolski. Jay Straight zmuszony do grania zespołowego gubi się i jest z nim jeszcze mniej pożytku gdy gra indywidualnie.

Demetric Bennett wygląda na totalnie zmieszanego, stracił luz, który miał gdy przychodził do Słupska, a nie nauczył się nic z europejskiego basketu. Jack Ingram nie jest w stanie sprostać wymaganiom podkoszowej walki, a Rolando Howell po naganach i rozmowach, gdy spóźnił się na zbiórkę przed meczem z BC Liege, gra tak samo jak grał - słabo.

W świetle tego nawet zmiany i przewietrzenia składu nie spowodują, że druzyna zacznie grać lepiej. Po meczu z Basketem Kwidzyn, klub ma przerwę w lidze aż do 10 stycznia. Mecz z 3 stycznia z Asseco Prokomem Sopot został przełożony bowiem na marzec.

Właśnie wtedy od 22 grudnia do 9 stycznia będzie się kształtował w Słupsku nowy zespół. Czy spełni nadzieje kibiców?

W drugim meczu grupy, zakończonym we wtorek późnym wieczorem BC Liege pokonał BK Ventspils 89:84.

Tabela

1. BC Liege 4 8
2. Cajasol 4 6
3. BK Ventspils 4 5
4. Energa Czarni 4 5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza