Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Słupsk - Turów Zgorzelec 70:83 (zdjęcia, wideo)

res
W meczu drugiej kolejki koszykarskiej ekstraklasy Energa Czarni Słupsk przegrała z Turowem Zgorzelec 70:83.
W meczu drugiej kolejki koszykarskiej ekstraklasy Energa Czarni Słupsk przegrała z Turowem Zgorzelec 70:83. Łukasz Capar
Jeśli w pierwszej kolejce słupszczanie zagrali słabo, to w drugiej jeszcze gorzej. Teraz widziała to jednak publiczność w hali Gryfia. Energa Czarni uległ PGE Turowowi Zgorzelec 70:83. Już teraz trzeba myśleć o zmianach.

Energa Czarni Słupsk - Turów Zgorzelec 70:83

Tylko początek spotkania wyglądał optymistycznie dla Energi Czarnych. Gospodarze prowadzili 5:2, ale szybko zapomnieli o tym. Grali przede wszystkim słabo w defensywie, pozwalając na zbieranie piłek i ponawianie akcji przez rywali.

Klip z meczu Energa Czarni Słupsk - PGE Turów Zgorzelec

W pierwszej połowie z akcji ponawianych Energa Czarni zdobyła 4 pkt, Turów Zgorzelec aż 12.
Goście wygrali w pierwszej połowie zbiórki (22:15), mieli mniej strat (6, przy 10 gospodarzy, to ustawiło spotkanie). Słupszczanie jakby zapomnieli o tym, co mówił przed spotkaniem Marius Linartas, szkoleniowiec Energi Czarnych. - Wygramy obroną - deklarował.

Marius Linartas i Mateusz Kostrzewski po meczu

No i zawodnicy robili wiele by było na przekór. Często zostawiali na obwodzie strzelców (Chylińskiego, Kuliga), a przecież że Turów właśnie w pierwszym meczu ligi miał szokująca skuteczność w rzutach za trzy - 66 procent. Łatwo potrafił znaleźć się pod koszem Zigeranović i zdobywał kolejne punkty. Czarni nie potrafili wymyśleć na jego powstrzymanie. W drugiej połowie było podobnie. Energa Czarni grała koszykówkę nudną.

Słabo w obronie, bardzo niemrawą w ataku. Słupszczanie przyspieszyli grę, gdy praktycznie wynik spotkania był już ustalony. Wcześniej zaś nie mieli żadnego pomysłu, co zrobić, by przeciwstawić się rywalowi ze Zgorzelca.

Miodrag Rajković i Michał Chyliński po meczu

- Moi zawodnicy wykonali wszystko, czego oczekiwałem od nich, ale nawet na dwie minuty przed końcem drżałem o rezultat - mówił bardzo kurtuazyjnie po meczu Miodrag Rajković, trener ze Zgorzelca.

- Jesteśmy młodym zespołem, dla nas najważniejsze jest, by wyjść i walczyć. Nie jest łatwo prowadzić zespół, ale wiem jak zbudować drużynę - komentował porażkę przed własną publicznością Marius Linartas, trener Energi Czar- nych.

Energa Czarni Słupsk - PGE Turów Zgorzelec 70:83 (16:20, 15:25, 18:21, 21:17)

Energa Czarni: Marcin Nowakowski 9, Marcin Dutkiewicz 2, Todd Abernethy 3, Oded Brandwein 11 (1x3), Mateusz Kostrzewski 4, Valdas Dabkus 11, Robert Tomaszek 6, Gadri-Nicholson 13, Levi Knutson 11 (1).

PGE Turów Zgorzelec: Aaron Cel 15 (1), Damian Kulig 5 (1), Michał Chyliński 17 (3), Łukasz Wichniarz 0, Djorde Micić 11, Tomasz Bodziński 0, David Jackson 15 (2), Ivan Opacak 8 (2), Robert Lewandowski 0, Vukasin Aleksić 2, Ivan Zigeranović 10.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza