MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Słupsk w Warszawie. Dziś mecz z Polonią 2011

Rafał Szymański
Mantas Cesnauskis
Mantas Cesnauskis Fot. Łukasz Capar
Już wczoraj rano wyjechali do Warszawy na ostatnie spotkanie rundy zasadniczej koszykarze Energi Czarnych Słupsk. Wynik meczu nie ma dla gospodarzy, Polonii 2011, żadnego znaczenia, już spadli z ligi.

Dla słupszczan wynik jest ważny, ale nie można go rozpatrywać bez patrzenia na inne rezultaty. Ostatnia kolejka rundy zasadniczej ma dać bowiem odpowiedź na pytanie, z jakim rywalem zmierzą się podopieczni Dainiusa Adomaitisa w pre play off. Te zaczną się już w weekend.

Rozwiązań jest aż szesnaście, ale rywali, z którymi Energa Czarni może zagrać, tylko trzech. To Znicz Jarosław, Polonia Azbud Warszawa i PBG Basket Poznań.

Znicz Jarosław
To rywal, z którym Energa Czarni dwukrotnie przegrała w rundzie zasadniczej (76:100, 74:75), ale paradoksalnie rywal, z którym chyba najłatwiej walczyłoby się w pre play off. Obecny potencjał Znicza jest w porównaniu do słupskiego niewielki. Średniej klasy Polacy, dwaj zawodnicy zagraniczni to bardzo mało. Co prawda wystarczyło, by wygrać w Słupsku i rozgromić Czarne Pantery w Jarosławiu, ale gdyby w tych meczach Energa Czarni grała na maksimum swoich możliwości, wyniki byłyby zdecydowanie inne.
W najbardziej realnym scenariuszu Energa Czarni trafi na Znicza (sześć wariantów na szesnaście możliwości) i pierwszy mecz rozegra w jego hali (sobota, 10 kwietnia). Drugie spotkanie mogłoby się odbyć w środę, 14 kwietnia w Słupsku. Czarni, po powrocie do składu Chrisa Danielsa, mają przytłaczającą przewagę pod koszem w porównaniu ze Zniczem. Już to przemawia na korzyść graczy Dainiusa Adomaitisa. Jeśli układ tabeli wskaże, że Energa Czarni ma zagrać ze Zniczem, to słupszczanie nie będą wracać do Słupska, tylko od razu ze stolicy udadzą się na południe kraju.

PBG Basekt Poznań
Zespół z Wielkopolski pod wodzą nowego trenera Dejana Mijatovicia gra coraz bardziej wyrównaną koszykówkę. W rundzie zasadniczej słupszczanie przegrali w Arenie 73:84 i wygrali w Słupsku 72:65. Ostatnie cztery mecze poznaniacy wygrali, pokonując nawet zdobywcę Pucharu Polski AZS Koszalin. Z tym zespołem na szesnaście wariantów Energa Czarni może zagrać aż w sześciu rozwiązaniach. To akurat byłby najmniej pożądany przeciwnik. W obecnej, wzrastającej formie wydaje się być najbardziej niewygodnym rywalem.

Polonia Azbud Warszawa
Do dzisiaj w uszach trenerów Czarnych brzmią słowa Przemysława Frasunkiewicza, zawodnika Polonii Azbud, który po meczu ligowym w Słupsku powiedział, że jest przekonany, że gdy w pre play off oba zespoły trafią na siebie, to stołeczna drużyna będzie górą. Wtedy nikt nie przypuszczał, by tak się stało. Sam Frasunkiewicz nie mógł przewidzieć także, że w Czarnych Panterach zmieni się trener, a styl gry, który widział, nie zawsze musi być obowiązującym w trakcie pre play off. Cztery warianty z szesnastu wskazują, że Energa Czarni może zagrać z Polonią Azbudem. To rywal, z którym słupszczanie stoczyliby najbardziej wyrównaną walkę, chociaż warszawianie fatalnie grają na wyjazdach.
Z tym zespołem Energa Czarni ma dodatni bilans (w Słupsku 91:83, w Warszawie 61:65).

Polonia 2011 Warszawa
Dzisiejszy rywal Energi Czarnych już opuścił ligę. Zadecydował o tym... wygrany mecz z Kotwicą Kołobrzeg w minionej kolejce. Niestety, dla polonistów wygrany zbyt małą liczbą punktów. Wielu kibiców w Polsce życzyło degradacji Kotwicy właśnie po to, by jej kosztem utrzymała się Polonia 2011. Stołeczny klub ma bowiem w składzie wielu młodych zawodników, którzy dopiero wchodzą w świat dorosłej koszykówki, a już zbierają bardzo pochlebne recenzje. To drużyna, której obok swoich klubów kibicowali wszyscy. Teraz, w premierowym sezonie w PLK niewiele zabrakło, by się utrzymała. Mecz z Energą Czarnymi będzie jej pożegnaniem z ekstraklasą. Chyba że jej działacze zbiorą środki i wykupią dziką kartę na przyszły sezon. Teraz przed sztabem trenerskim inne trudne zadanie. Najważniejszy zespół projektu Polonia 2011 Warszawa zatonął - spadł z ligi, natomiast rezerwy AZS Politechnika Tempcold Warszawa może spaść z I ligi. W Białymstoku w środę, w dniu meczu pierwszej drużyny z Energą Czarnymi, zagra z tamtejszymi Żubrami. Po dwóch starciach jest remis 1:1 i teraz odbędzie się decydujący trzeci mecz. Może być tak, że większość młodych graczy z I zespołu wzmocni drugi.

Energa Czarni
Słupscy zawodnicy wyjechali do Warszawy wczoraj rano. W drużynie nie ma żadnych kontuzji i urazów. Zawodnicy są w doskonałych humorach po przerwie świątecznej. Do trenera Dainiusa Adomaitisa przyjechała żona z dziećmi. Czy pomoże to wygrać w Warszawie?

Cesnauskis
Od początku sezonu trwają w słupskim klubie starania o to, by Mantas Cesnauskis, litewski obrońca grający w Enerdze Czarnych, otrzymał polskie obywatelstwo. Pierwsze terminy, w jakich miałoby się to stać, przewidywały, że Cesnauskis zagrałby jako Polak po zakończeniu rundy zasadniczej, w play off. Czy tak będzie?

- Decyzji oczekujemy właściwie każdego dnia. Sprawa jest w Kancelarii Prezydenta. Gdy dostaniemy informację o nadaniu obywatelstwa, czeka nas jeszcze jeden - dwa dni zabiegów nadania Cesnauskisowi licencji polskiego koszykarza - mówi Andrzej Twardowski, prezes Energi Czarnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza