Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Słupsk zagra z Polpharmą Starogard Gdański w ćwierćfinałach play off

Rafał Szymański
Ostatni mecz obu zespołów w hali Gryfia wygrała Polpharma (czerwone stroje) 82:66.
Ostatni mecz obu zespołów w hali Gryfia wygrała Polpharma (czerwone stroje) 82:66. Łukasz Capar
Z Polpharmą Starogard Gdański przyjdzie Enerdze Czarnym Słupsk walczyć w play off. To zespoły o zbliżonym poziomie sportowym, ale i mentalnym.

Transmisja LIVE

Transmisja LIVE

Mecz Energa Czarni Słupsk - Polpharma Starogard Gdański: transmisja radiowa na gp24.pl

Los wskazał, że Energa Czarni zagra z Polpharmą Starogard Gdański w ćwierćfinałach play off. Oba zespoły wiele łączy w tym sezonie.

- Oba zanotowały świetne serie. Energa Czarni jak burza przeszła pierwszą rundę rozgrywek, zajmując po niej pierwsze miejsce. Polpharma przebyła podobna drogę, tyle że nie od początku rozgrywek. Po zwolnieniu szkoleniowca Pawła Turkiewicza i przybyciu na stanowisko trenera Zorana Sretenovicia rozpoczęła marsz w górę tabeli. Słupszczanie wygrali osiem spotkań z rzędu, Polpharma sześć, ale z dwunastu spotkań rozegranych w serii przegrała tylko dwa. To przeniosło ten zespół z dołów tabeli do czołówki.

- Oba przechodziły kryzys. Oba w innym czasie, ale spowodowany podobnymi faktami. Słupszczanie po wygraniu pierwszej rundy poczuli się już bardzo pewnie, co miało skutek w kolejnych meczach. Polpharma po zdobyciu Pucharu Polski także osiadła na laurach.

- Mamy zawodników, któ­rzy nigdy nie odgrywali głównych ról, nie wygrywali wielu spotkań i nie grali pod ciągłą presją. Oni dopiero się tego uczą - mówił po spotkaniu Energi Czarnych z Kotwicą Dainius Adomaitis. Jego słowa jednak oddają stan ducha słupskich koszykarzy, a i zapewne graczy Polpharmy po zdobyciu Pucharu Polski. Nie potrafili poradzić sobie z tym, że to oni wciąż dyktują warunki i od nich wszystko zależy. Dlatego zaczęły się porażki. Czarni w lidze zanotowali serię czterech przegranych z rzędu, Polpharma - pięciu porażek, nieprzedzielonych wygraną.

- Oba wygrywały na parkiecie rywala w rundzie zasadniczej. Słupszczanie wygrali w Starogardzie Gdań­skim, gdy Polpharmę prowadził Paweł Turkiewicz. Zwycięstwo 76:72 była gwoździem do trumny Turkiewicza, został po tym starciu zwolniony. Był to czwarty mecz przegrany na początku sezonu przez Polpharmę. - Nie gramy przeciwko trenerowi - bił się w piersi po tamtym meczu Kamil Chanas, zawodnik Polpharmy. Przyszedł Zoran Sretenović, odmienił zespół i Polpharma wygrała w Słupsku, wykorzystując kryzys Czarnych 82:66.

- Oba zespoły mają szalonych fanów. Doping w Gryfii i w Starogardzie Gdańskim potrafi złamać niejeden zespół. Będzie on atutem obu klubów, aczkolwiek kibice ze Słupska i z Kociewia są bardzo zaprzyjaźnieni. Inna sprawa, że o ile Czarni w tym sezonie wygrali w Starogardzie po raz pierwszy w ekstraklasie, to Polpharma w Słupsku przegrała po raz ostatni w 2006 roku (w sezonie 2009/2010 wygrała 78:72, 2008/2009 77:67, 2007/2008 98:79 - to po tym meczu Przemysław Frasunkiewicz chciał skończyć karierę).

- Oba zespoły zdobyły po brązowym medalu. Energa Czarni w sezonie 2005/2006, Polpharma w sezonie 2009/2010. Polpharma potrafiła dołożyć triumf w Pucharze Polski, słupszczanie rzadko traktowali te rozgrywki poważnie. Jeśli chodzi o historię, to po raz drugi Sretenović staje na drodze Czarnych w play off. Teraz jako szkoleniowiec Polpharmy, wcześniej jako zawodnik Stali Ostrów. W sezonie 1999/2000 Czarni przegrali w play off ze Stalą prowadzoną przez Andrzeja Kowalczyka, ale praktycznie przez Sretenovicia, będącego głównym rozgrywającym Stali, 1:3. Po pierwszych dwóch meczach w Wielkopolsce było 1:1, w Słupsku Czarni dwukrotnie przegrali.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza