Start Gdynia to tegoroczny beniaminek Tauron Basket Ligi. To zespół złożony w większości z młodych zawodników, którzy braki taktyczne i techniczne nadrabiają determinacją i charakterem.
Start
Niedzielni goście wygrali do tej pory dwa spotkania w ośmiu grach Tauron Basket Ligi. Pokonali sensacyjnie AZS Koszalin (83:73) i w ostatniej kolejce wygrali z drużyną z dolnych rejonów tabeli - Rosą Radom (63:61). Zespół z Trójmiasta zaczynał rozgrywki w krajowym składzie.
Po awansie Tauron Basket Ligi do drużyny doszedł Dawid Dedek, kiedyś asystent Andreja Urlepa w Anwilu Włocławek i AZS Koszalin, który także samodzielnie prowadził zespół z Włocławka. Dopiero po pierwszych grach w drużynie zakontraktowano solidnego gracza podkoszowego z USA - Roberta Rothbarta.
Dzięki swojej pracy bardzo szybko wszedł do czołówki najlepiej zbierających zawodników w Tauron Basket Lidze. Obecnie ze średnią 7,43 zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji najlepiej zbierających w lidze. Tylko trochę ustępują mu równie dobrze na deskach walczący Patryk Pełka i Tomasz Wojdyła.
Niespodzianką może być natomiast ligowy debiut w Starcie wypożyczonego z Asseco Prokomu Gdynia Tomasza Śniega. Gracz ma doświadczenie z występów m.in. w Polonii 2011 Warszawa, Politechnice Warszawskiej, AZS Koszalin i Polpharmie. Będzie na pewno wzmocnieniem obwodu.
- Ale tam jest i tak dobrze rozwijający się Michał Jankowski (Turów Zgorzelec, Polonia Warszawa - dop. autora) - mówi Marius Linartas, trener Energi Czarnych Słupsk.
Start mimo opinii o tym, że to młoda drużyna ma w składzie bardzo doświadczonych zawodników. Wychodzący w pierwszej piątce Grzegorz Mordzak i Tomasz Wojdyła mają po 35 lat.
Energa Czarni
Słupszczanie w związku z intensywnymi grami w środku tygodnia mają obecnie luźniejsze zajęcia.
- Tak, aby nie zajeździć zawodników. W tym roku liga jest bardzo wyrównana, żaden wynik nie jest sensacją. Start przegrał z dobrymi zespołami kilkoma punktami, chociażby z Anwilem Włocławek (w IBC 83:89, 76:80). Każde ich mecze są na styku, oni są dobrą drużyną - komentuje Linartas. - Musimy wygrać kolejne starcie. Start ma Rothbarta. On i jego koledzy są niebezpieczni. Jankowski jest dobrym strzelcem. gdynianie mają 8-9 zawodników i trzeba ich oceniać jako zespół, wszyscy są groźni - dodaje Linartas. - Moi gracze muszą poświęcić więcej czasu na analizowanie stylu gry bezpośrednich rywali z pozycji, na których grają. Tak, by wiedzieli, co zrobić, by być lepszym.
Szkoleniowiec będzie mógł, podobnie jak w meczu z Rosą Radom, wpuszczać na parkiet na rozegranie Odeda Brandweina, tak by Todd Abernethy nie musiał zaliczyć kolejnego spotkania na parkiecie powyżej 30 minut. - Oded jest po kontuzji, musi spokojnie wchodzić do drużyny. Nie był trzy tygodnie w treningu. W przyszłości będziemy potrzebować od niego dużo więcej i w obronie, i w ataku - oceniał jego występ Linartas.
Gdyby słupszczanie wygrali, będzie to ich ósme zwycięstwo w lidze i dziesiąte w serii (włączając w to dwie wygrane w IBC).
Zapraszamy na radiową relację z tego meczu. Początek godzina 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?