- To formalne przypieczętowanie trwającego już dwa lata procesu ujednolicania jednostek organizacyjnych w Energa- Operator - wyjaśnia Małgorzata Robińska, rzecznik prasowy spółki w Słupsku i Koszalinie.
Już wcześniej oddziały słupski i koszaliński miały wspólnego dyrektora i kadrę kierowniczą. Pracownicy zatrudnieni w oddziale w Słupsku obsługiwali również obszar oddziału w Koszalinie i odwrotnie. Jak tłumaczy Małgorzata Robińska, sformalizowanie tego połączenia ma na celu odbiurokratyzowanie procesów administracyjnych, które teraz są dublowane, a przez to droższe i dłużej realizowane.
Kierownictwo Energi-Operatora podkreślają, że wszelkie kwestie istotne dla klientów, takie jak procesy przyłączeniowe, usuwanie awarii, prowadzenie prac inwestycyjnych, a także odczyty liczników, ich legalizacja itp. będą nadal prowadzone w Słupsku, przez tych samych, co dotąd pracowników. Nie zmieniają się również warunki zatrudnienia pracowników.
- To po co to połączenie - zapytaliśmy.
- Spółka chce mieć porównywalne jednostki, tymczasem oddziały w Koszalinie i Słupsku bez połączenia są mniejsze niż np. oddziały w Toruniu czy Gdańsku. To komplikuje wyznaczanie na przykład jednolitych wskaźników, które jednostki powinny osiągnąć - wyjaśnia Robińska.
W ramach porządkowania organizacji wewnętrznej w tym roku utworzono w Słupsku spółkę Energa Eksploatacja i Inwestycje Słupsk zatrudniającą blisko 500 pracowników, której zadaniem jest usuwanie awarii, konserwacja sieci oraz jej rozbudowa i modernizacja.
Energa-Operator zapewnia, że nie będzie żadnych zmian w sprawach dotyczących zatrudnienia. Dotyczy to zatem liczby pracowników, miejsca ich zatrudnienia, wysokości wynagrodzeń, przywilejów pracowniczych, a także gwarancji zatrudnienia do 2017 roku. - Zmieni się nazwa i siedziba oddziału oraz adres korespondencyjny - mówi Małgorzata Robińska.
W te zapewnienia nie wierzą jednak związki zawodowe działające w słupskim oddziale Energi. Związkowcy rozpoczęli już akcję protestacyjną i oflagowali siedzibę spółki w Słupsku. Żądają od spółki wycofania się z likwidacji słupskiego oddziału Energa-Operator.
- To kolejna firma, która likwiduje w Słupsku swoja siedzibę. Miasto traci nie tylko na znaczeniu, ale również wpływy z podatków. Czy władze miejskie i radni tego nie widzą - pyta Stanisław Szukała, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność w Słupsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?