KLIKNIJ! Relacja LIVE z meczu Energetyk- Gryf
Różnica punktowa między obu klubami (na dzisiaj 2 pkt) wciąż będzie mała i do końca zmagań (ewentualnie 5 meczów) wiele mogłoby się jeszcze wydarzyć. Wygrana dodałaby jednak podopiecznym Grzegorza Wódkiewicza pewności.
Energetyk Gryfino u siebie gra słabo, dwa zwycięstwa, siedem remisów i trzy porażki to dorobek zespołu spod Szczecina. Gorzej grają u siebie tylko Orlęta Reda i Rega Trzebiatów. Na swoim boisku Energetyk najczęściej remisuje. Ostatnie spotkanie w Gryfinie wygrał 25 września z Regą Trzebiatów 2:0.
Przegrał ostatni mecz z Gryfem Wejherowo 1:3 13 listopada. Ostatnie pięć spotkań przed własną publicznością piłkarze zespołu z Gryfic zremisowali. Zresztą podział punktów to najczęstszy rezultat, jaki rywal Gryfa osiągnął. Na 14 ostatnich spotkań rozegranych w Bałtyckiej III lidze 9 spotkań zremisował. Więcej meczów zremisował tylko jeden zespół w tej lidze... Gryf Słupsk. Energetyk przed świętami wielkanocnymi zwolnił trenera - Andrzeja Miązka.
Jego miejsce zajął Rafał Kaliciak, wychowanek Energetyka, wcześniej prowadzący zajęcia z juniorami młodszymi Energetyka. Pod jego wodzą zespół jednak jeszcze nie wygrał.
Gryf przygotwywał się do starcia w Gryfinie, mając świadomość, że w meczu może zabraknąć podstawowego stopera - Artura Sarny. Ma skręcony staw skokowy. Może go zastąpić Adam Pietras. Wariant z tym graczem na środku defensywy miał być ćwiczony w meczu Pucharu Polski w Ustce, ale spotkanie odwołano.
Lekko tylko trenowali w tygodniu Marcin Kozłowski i Łukasz Krymowski. Lepiej wygląda już sytuacja z także kontuzjowanym Honoratem Stróżem.
Kozłowski ostatnio w meczu z Cartusią Kartuzy zdobył gola, ale musiał zejść z boiska. - Wyglądało to groźnie, okazuje się jednak, że jest szansa, by wystąpił w sobotnim spotkaniu - komentuje Grzegorz Wódkiewicz, trener zespołu.
Natomiast Krymowski wraca do formy fizycznej po kontuzji. - Musi grać i musi trenować.
Na razie robi to oddzielnie od zespołu i wraca do dobrej dyspozycji, jaką prezentował na początku rundy wiosennej - mówi Zdzisław Lewandowski, szkoleniowiec bramkarzy w Gryfie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?