Ci, którzy od razu postawili krzyżyk na słupszczanach (co prawda po druzgocącej porażce z Gwardią trudno tego nie zrobić), niech jednak zwrócą uwagę na kilka faktów. Z czterech zwycięstw jakie podopieczni Grzegorza Wódkiewicza odnieśli w tym sezonie trzy miały miejsca na wyjazdach.
WEJDŹ NA RELACJĘ LIVE Z TEGO SPOTKANIA
Czy więcej w tym szczęścia czy umiejętności?
Pamiętajmy, że szczęściu trzeba umieć pomóc. A gryfici potrafią i dzięki temu trójkolorowi wygrali w Koszalinie z Gwardią 1:0, w Malborku z Polonią Gdańsk 2:1 i w Dębnicy z Koralem 1:0. Gryf już mimo tego spadł z ligi, a Energetyk walczy o uchronienie się przed degradacją, ale na własnym boisku równie często jak strzela, tak też traci gole (14:14).
Poza tym, co jest ważne, Energetyk po raz ostatni wygrał w lidze 10 listopada 2012 roku! Ostatnie dziesięć spotkań zespołu z Gryfina to pasmo remisów i porażek. Wiosną nie potrafi wygrać. To frustrująca seria. Nietrudno przypuszczać jednak, co myślą sobie przed starciem z Gryfem zawodnicy z Gryfina. Wydaje im się, że jest okazja do tego, by wreszcie zainkasować trzy punkty.
Może zatem przekorni gryfici sprawią, że gryfinianie nie zgarną pełnej puli? Każdy wynik inny niż zwycięstwo gospodarzy bardzo ucieszyłby piłkarzy Korala Dębnica, dla których straty Energetyka są bardzo ważne. Przy swoich zwycięstwach to właśnie drużynę z Gryfina Koral Dębnica może zepchnąć w otchłań IV ligi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?