Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Etna

Łukasz Wójcik
W wystroju najbardziej raziły girlandy sztucznych kwiatów.
W wystroju najbardziej raziły girlandy sztucznych kwiatów. Fot. Sławomir Żabicki
ADRES: Wojska Polskiego 20 (wejście od ulicy Wileńskiej) w Słupsku RODZAJ: pizzeria

WYSTRÓJ Szalenie eklektyczny - niby słowiańska chata kryta strzechą, a tu nagle wyskakują landszafty w złoconych ramach, dymiące, podświetlane lampy i pozłacane figurki. Tworzy to wrażenie, że właściciele przynieśli tutaj wszystko, co nie pasowało im do domu. Lokal niby posiada salę dla palących i niepalących - ale przedziela je ścianka z licznymi wyrwami - więc podział jest raczej umowny. Muzyka jest lekka, łatwa i przyjemna, ale bez wyraźnego stylu. Po Budce Suflera zagrał popularny w dyskotekach w latach 90. nigeryjski dentysta mieszkający w Szwecji - Dr. Alban.

TOALETY: Małe, ale czyste i schludne. Bezpłatne.

OBSŁUGA: Sympatyczna (plus za walory wizualne), choć kompetencje dość wątpliwe. Kelnerka zapytana o danie dnia uśmiecha się uroczo, ale z jej ust padają słowa: - "No nie wiem, ja to najbardziej lubię...". Dania nie są podawane w jednym czasie. Czekając na pizzę, zdążyłem wypić podaną do niej colę. Trochę się czeka na posiłek, ale potrawy przyrządzane są niemalże na widoku. Ma to swoje wady i zalety. Mamy co prawda pewność, że nic, co nam zostało podane, nie było nieświeże, ale musimy wdychać opary dań.

MENU: Jest to pizzeria, więc w karcie dań dominuje ten włoski wyrób. Dla urozmaicenia lokal przygotował ofertę dań z makaronów oraz potrawy z ryb i różnych rodzajów mięs. Wybór tych nie jest zbyt duży, w karcie znajdziemy od trzech do pięciu dań. W przypadku ryb będzie to sola, mintaj i łosoś - jednak zabrakło króla Bałtyku - czyli dorsza. Plus za kartę dań w kilku językach.
CENY: Generalnie zróżnicowane. Za pizzę zapłacimy standardowo w przedziale 10-20 zł. Drożej jest w przypadku pozostałych dań. Za danie z piersi z kurczaka musimy zapłacić ponad 20 zł. Potrawa z wołowiny to wydatek rzędu 45 zł. Ceny napojów nie odbiegają od tych w innych lokalach. Za piwo 5 zł, za colę 2,5 zł. Drinki są dość drogie. Ceny przekraczają 20 zł.

OPINIE: Generalnie lokal jest dość przyjazny, choć na pewno nie rewelacyjny. Jedzenie jest niezłe, ale nie zachwycające. Można powiedzieć - klasa średnia. Przyzwoite ciasto i sosy, świeże dodatki - to w przypadku pizzy. Obiad też nie najgorszy. Nie jest zbyt obfity. Mięso dosmażone, jednak zdecydowanie oszczędzają na surówkach. Warto też pozwolić klientowi samemu posolić frytki. Późną porą w lokalu nie ma zbyt wielu osób. To dobrze, bo sala dla palących zaprojektowana jest tak, że ludzie siedzą jak w wagonie (czteroosobowe grupy - plecy w plecy) co przy pełnym obłożeniu sali mogłoby dać mocno klaustrofobiczny efekt.

OCENA: W skali od 1 do 5 - 3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza