Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eugeniusz Wiatrowski: Sołectwo idzie z duchem czasu i jest w sieci

ROZMAWIAŁ ANDRZEJ GURBA
Eugeniusz Wiatrowski, sołtys Mądrzechowa
Eugeniusz Wiatrowski, sołtys Mądrzechowa archiwum
Rozmowa Eugeniuszem Wiatrowskim, sołtysem Mądrzechowa.

- Jak długo jest pan sołtysem?

- Od trzech lat.

- Sołectwo Mądrzechowo ma własną stronę internetową. Proszę o niej opowiedzieć.

- To był mój pomysł. Musimy iść z duchem czasu. Teraz już praktycznie wszyscy mają Internet. Taka strona to doskonały sposób komunikowania się z mieszkańcami. Zresztą nie informujemy na niej tylko o typowych sołeckich sprawach, ale o wszystkich, które dotyczą naszej małej społeczności. Strona cieszy się sporą popularnością. Rywalizowaliśmy w ogólnopolskim konkursie na najlepszą sołecką stronę internetową. Wypadliśmy całkiem dobrze.

- Proszę o krótkie podsumowanie trzech lat sołtysowania.

- Nigdy nie myślałem, aby zostać sołtysem. Poprosiła mnie o to grupa mieszkańców. Zgodziłem się, wybrano mnie i nie żałuję. Cieszymy się, że udało się wybudować boisko do piłki nożnej, siatkowej, plac
zabaw, wiatę rekreacyjną. Organizujemy sporo imprez, a zimą kuligi na prawdziwych saniach. Nie sposób o wszystkim mówić.

- Najważniejsze pana plany na przyszłość?

- Nasz kompleks rekreacyjny powinien mieć więcej zieleni. I tak się stanie. Największa nasza bolączka to stan dróg. Zamierzamy zabiegać o ich remont. Mądrzechowo liczy około 600 mieszkańców, a nie ma
świetlicy z prawdziwego zdarzenia. Mam nadzieję, że w końcu będziemy ją mieli, tym bardziej że mieszkańcy angażują się w sołeckie sprawy.

- Są jakieś minusy sołtysowania? Ciężko jest być sołtysem?

- Minusów nie dostrzegam. Niewątpliwie jednak bycie sołtysem wymaga bardzo dużego zaangażowania. Na działania trzeba poświęcić sporo swojego wolnego czasu. Nie ma dnia, abym czegoś nie robił jako sołtys.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza