Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

EuroBasket 2013. Dziś pierwszy mecz naszej reprezentacji (wideo)

Paweł Łakomski twitter@pawelakomski
Z piłką Łukasz Koszarek.
Z piłką Łukasz Koszarek. Łukasz Capar
4 września reprezentacja Polski w koszykówce rozpocznie mistrzostwa Europy w Słowenii. Celem jest awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Hiszpanii.

Polacy do Celje, gdzie będą rozgrywać mecze grupowe, jadą w najsilniejszym zestawieniu, z Marcinem Gortatem, Maciejem Lampe i Michałem Ignerskim w składzie. Polski Związek Koszyków­ki w styczniu ogłosił, że w Słowenii nie poprowadzi naszej kadry dotychczasowy trener, Ales Pipan. Szefowie koszykarskiej federacji postawili na Dirka Bauerma­nna, wieloletniego selekcjonera reprezentacji Niemiec, z którą w 2005 roku zdobył srebrny medal w Serbii.

Trzeba powiedzieć, że jest to bardzo dobry, żeby nie powiedzieć świetny ruch PZKosz. - Mogę powiedzieć, że dawno nie spotkałem trenera, który byłby tak dobrym psychologiem. Wie, co powiedzieć do zawodnika w danym momencie. Z niezbyt dobrej drużyny potrafi wydobyć co najlepsze. Jest to fachowiec najwyższej klasy, a psychologia to jego bardzo mocna strona - mówi Dainius Adomaitis były trener Energii Czarnych, z którym w zeszłym sezonie pracował w Lietuvos Rytas.

Bauermann to doświadczony szkoleniowiec, którego ogromną zaletą jest fakt, że pracował z większymi gwiazdami niż Marcin Gortat czy Maciej Lampe. Naszym liderom potrzebny był trener, który będzie dla nich koszykarskim autorytetem. Do nich trzeba przemawiać w koszykarskim języku, a Niemiec świetnie go zna! Swój warsztat trenerski zdobywał w Stanach Zjednoczonych i perfekcyjnie mówi po angielsku. Co ciekawe, kiedy był selekcjonerem kadry Niemiec, podczas time-outów do swoich podopiecznych zwracał się po angielsku, za co był krytykowany. Bauermann zaznaczał, że koszykarski język, to właśnie angielski i znacznie prościej jest mu wytłumaczyć większość zawiłości taktycznych.

Nie da się ukryć, że polscy koszykarze, którym zawsze było nie po drodze z trenerami kadry, od pierwszego dnia wiedzieli, iż Bauermann to człowiek na właściwym miejscu. Niemiec swoich podopiecznych "kupił'' zanim zaczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski. Pozwolił im bowiem przez pierwszy tydzień treningów w Legionowie przebywać ze swoimi rodzinami.

Niby mała rzecz, a jednak koszykarze do tej pory są mu za to wdzięczni. Widać to także na parkiecie. W sparingach przed EuroBasketem Polacy prezentowali się całkiem przyzwoicie. Na jedenaście rozegranych gier kontrolnych w sześciu odnosiliśmy zwycięstwa. Polakom udało się wygrać turniej w Antwer­p­ii, gdzie pokonali wszystkich rywali Izrael, Belgię i Włochy. Niestety, nie udało nam się wygrać z żadną czołową reprezentacją. W pojedynku z Hiszpanią byliśmy blisko sensacyjnej wygranej, ale ostatecznie mistrzowie Europy byli górą 70:66. Warto pamiętać, że graliśmy wówczas bez Marcina Gortata. W ostatnim teście przed EuroBasktem Polacy w Stambule zmierzyli się z Turcją, gdzie wicemistrzowie świata pokonali nas 81:68.

Największą siłą polskiej reprezentacji będzie formacja podkoszowa. Na tle wszystkich europejskich drużyn nie mamy się czego wstydzić. Marcin Gortat, to jeden z najlepiej broniących środkowych na świecie. Z kolei Maciej Lampe, który parę tygodni temu podpisał kontrakt z FC Regal Barceloną, na swojej pozycji na Starym Kontynencie nie ma sobie równych. Para Gortat-Lampe jest zdeterminowana, aby odnieść sukces.

Wspomagać ich będzie Michał Ignerski, kapitan zespołu. Nawet jeśli oni w każdym meczu zagrają świetnie, to może okazać się za mało. Swoje okazje będą musieli wykorzystywać także gracze drugiego planu. Gwiazdy naszej kadry pod koszem często będą podwajani. Podopieczni Dirka Bauermanna w sparingach dobrze rozbijali obronę rywala, co sprawi, że na czystych pozycjach do rzutu będą Łukasz Koszarek, Przemysław Zamojski, Adam Waczyński, czy Thomas Kelati. Muszą w takich sytuacjach trafić. Trudno bowiem wyobrazić sobie sytuację, że bez dobrej skuteczności w ataku, Pola­kom uda się pokonać Hiszpanię, Chorwację czy Słowenię.

W losowaniu grupy Polacy nie mieli jednak szczęścia. Trafiliśmy do grupy C, w której zmierzymy się z gospodarzami turnieju Słowenią, mistrzami Europy Hiszpanią, Chorwacją, Czechami i Gruzją. Do następnej rundy wchodzą tylko trzy drużyny. To oznacza, że Polska musi na swoim koncie mieć co najmniej trzy zwycięstwa. Na papierze zespół Bauermanna prezentuje się lepiej niż Gruzini czy Czesi. Zakładając, że uda się ich pokonać, pozostaje pytanie, co dalej? Aby myśleć o grze w drugiej rundzie, Marcin Gortat i spółka muszą pokonać kogoś z '"wielkiej'' trójki.

Zadanie trudne, ale na pewno nie niemożliwe do wykonania. Reprezentacja Polski jako jedna z nielicznych w Słowenii zagra w pełnym składzie. Wiele gwiazd europejskiego formatu zrezygnowało w tym roku z gry w kadrze. Hiszpanie wystąpią bez Pau Gasola, Juana Carlosa Navarro i Serge'a Ibaki. Słoweńcy bez Sasy Vujacicia i Beno Udricha. Chorwacja też ma ten problem, bowiem na EuroBaskecie zabraknie dotychczasowych liderów Marko Popovicia, Zorana Planinica i Kresimira Loncara.

Czy to będzie ten turniej dla polskiej koszykówki? Czy po EuroBaskecie w Słowenii polscy kibice przypomną sobie o tej dyscyplinie sportu? Tuż przed rozpoczęciem turnieju jesteśmy pełni optymizmu.

Kadra Polski na EuroBasket 2013 w Słowenii

Łukasz Koszarek, 29 lat, Stelmet Zielona Góra; Krzysztof Szubarga, 29 lat, bez klubu (były Anwil Włocławek); Michał Chyliński, 27 lat, PGE Turów Zgorzelec; Mateusz Ponitka, 20 lat, Telenet BC Ostende; Adam Waczyński, 24 lata, Trefl Sopot; Thomas Kelati, 31 lat, bez klubu (były Valencia Basket); Przemysław Zamojski, 27 lat, Stelmet Zielona Góra; Michał Ignerski, 33 lata, brak klubu (były Banco di Sardegna Sassari Wło­chy); Maciej Lampe, 28 lat, FC Regal Barcelona; Marcin Gortat, 29 lat, Phoenix Suns; Przemysław Karnowski, 20 lat, Gonzaga; Adam Hrycaniuk, 29 lat, bez klubu (były Valencia Basket).

Trener: Dirk Bauermann (Niemcy)
Asystenci: Adam Wójcik, Krzysztof Szablowski i Artur Gronek

Podział na grupy:
Grupa A
Ukraina, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Izrael, Belgia

Grupa B
Bośnia i Herzegowina, Litwa, Macedonia, Czarnogóra, Serbia, Łotwa

Grupa C:
Słowenia, Hiszpania, Chorwacja, Czechy, Gruzja, POLSKA

Grupa D
Finlandia, Grecja, Rosja, Włochy, Szwecja, Turcja

Terminarz:

4.09, godz. 14:30
POLSKA - Gruzja

5.09, godz. 17:45
POLSKA - Czechy

7.09, godz. 17:45
POLSKA - Chorwacja

8.09, godz. 14:30
POLSKA - Hiszpania

9.09, godz. 21:00
Słowenia - POLSKA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza