Trzynasty triumf holenderskiego dwukrotnego mistrza świata
Kierowca Red Bulla Max Verstappen odniósł trzynaste zwycięstwo w tegorocznym sezonie, dwa razy triumfował jego partner z zespołu Meksykanin Sergio Perez i jeden raz Carlos Sainz Jr. z Ferrari.
W Grand Prix Japonii na drugim miejscu przyjechał Lando Norris, a trzeci Oscar Piastri, który po raz pierwszy w karierze stanął na podium w wyścigu F1. Obaj kierowcy reprezentują barwy McLarena
Verstappen, który zwyciężył w walce o pole position, prowadził od startu do mety. Tym razem gorzej wypadł Perez, który został wycofany z wyścigu na 15. okrążeniu. W końcówce na 40 okrążeniu wrócił na tor, co było dużym zaskoczeniem, ale do mety nie dojechał, gdyż po czterech kółkach ponownie zatrzymał się w pit stopie.
Verstappen umocnił się na pozycji lidera, to było jego 48. zwycięstwo w karierze. Red Bull zapewnił już sobie zwycięstwo w klasyfikacji konstruktorów.
Rywalizacja na torze Suzuka rozpoczęła się od wjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa już na pierwszym okrążeniu, gdy doszło do kolizji trzech bolidów. Przez trzy okrążenia trwało sprzątanie toru, po re-starcie Verstappen w tempie ekspresowym odjechał Norrisowi, po dwóch okrążeniach miał już ponad 3 s przewagi.
Słabo od początku jechał Perez, spadł na ostatnie miejsce, dostał 5 s kary za złamanie przepisów podczas neutralizacji. Na 12 okrążeniu Meksykanin uderzył w bolid prowadzony przez zawodnika ekipy Haas Kevina Magnussena. Meksykanin uszkodził przednie skrzydło, a kierowca Haasa zaliczył efektowny piruet. Perez dostał po raz drugi karę 5 s, w chwilę później zjechał do serwisu i wydawało się, że zakończył jazdę.
Po pierwszej zmianie opon na 16 okrążeniu Verstappen wrócił na tor na piątej lokacie. Gdy jednak inni także pojawili się w pit stopie, już po dwóch kolejnych okrążeniach Holender wrócił na pozycję lidera. I gdy drugi raz zmieniał opony na 37. okrążeniu miał już taką przewagę, że po powrocie na tor był nadal na czele stawki. Miał nadal prawie 8 s przewagi nad Norrisem, na mecie zameldował się o ponad 19 s szybciej niż drugi Brytyjczyk i 36 s przed Piastrim.
Tytuł dla Red Bulla
Teraz przewaga Verstappena nad drugim w klasyfikacji generalnej Perezem wzrosła już do 177. pkt. Za dwa tygodnie w Katarze Holender, jeżeli zwycięży, może już sobie zapewnić trzeci z rzędu tytuł. W coraz trudniejszej sytuacji jest Perez, którego przewaga nad trzecim Hamiltonem wynosi już tylko 33 pkt.
Red Bull zapewnił sobie drugi z rzędu tytuł w klasyfikacji konstruktorów. Poprzednio triumfował też w latach 2010-2013, gdy mistrzem świata był Niemiec Sebastian Vettel.
Rekordzistą pod względem liczby zwycięstw w Japonii jest nadal siedmiokrotny mistrz świata Niemiec Michael Schumacher, który sześciokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium. Z obecnych kierowców pięciokrotnie zwyciężył tu Brytyjczyk Lewis Hamilton, dwa razy Hiszpan Fernando Alonso i Verstappen i jeden raz Fin Valtteri Bottas.
Wyniki:
1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 1:30:58,421
2. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) strata 19,387 s
3. Oscar Piastri (Australia/McLaren) 36,494
4. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 43,998
5. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 49,376
6. Carlos Sainz (Hiszpania/Ferrari) 50,221
7. George Russell (W. Brytania/Mercedes) 57,659
8. Fernando Alonso (Hiszpania/Aston Martin) 1.14,725
9. Esteban Ocon (Francja/Alpine) 1.19,678
10. Pierre Gasly (Francja/Alpine) 1.23,155
(PAP)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
