Klasa okręgowa. Lider podejmuje w Ostrowcu Spartę

Klub czyni starania, by była to już impreza masowa, a co za tym idzie, mogła go obejrzeć większa liczba kibiców. Każdy zespół w pewnym momencie rozgrywek dopada kryzys. Kibice ostrowieckiego zespołu wierzą, że taki właśnie mecz drużyna ma już za sobą. W ostatniej kolejce KSZO 1929 nie zachwycił grą, sztuką jest jednak zagrać słabo i wygrać, a to za sprawą gola strzelonego przez Radosława Ćwika stało się faktem. Jedyna bramka padła po stałym fragmencie gry, które od początku sezonu są mocną stroną w ofensywnej grze zespołu. Na cztery minuty przed końcem pierwszej części gry z rzutu rożnego na krótki słupek dośrodkował Marcin Dynarek, a strzał Ćwika znalazł drogę do siatki. - W Samsonowie zastaliśmy specyficzne, wąskie boisko. Murawa - taka sama dla obu drużyn - nie ułatwiała jednak technicznego operowania piłką. Dostosowaliśmy się grą do rywali, którzy preferowali zasadę kopnij - biegnij. Udało nam się jednak zdobyć komplet punktów i czekamy na następne spotkanie na stadionie w Ostrowcu - powiedział po meczu trener Rafał Lasocki.

Już w najbliższą niedzielę KSZO 1929 podejmować będzie na stadionie przy Świętokrzyskiej Spartę Dwikozy. Rywal zajmuje obecnie piątą pozycję w tabeli ligi okręgowej z dorobkiem 10 punktów i bilansem bramkowym 11:7. Podopieczni trenera Lasockiego będą starali się podtrzymać dobrą passę oraz przedłużyć trwający już 292 minuty okres gry bez straty gola. Początek meczu zaplanowany został na niedzielę 11 września na godzinę 15. Klub czyni starania, by na tym meczu nie obowiązywał już limit 1000 osób. Przygotowane zostały wszelkie dokumenty pod kątem organizacji imprez masowych, a w środę stadion wizytowała specjalna komisja. W czwartek powinno być już znane stanowisko policji na podstawie którego prezydent miasta będzie mógł wydać decyzję odnośnie organizacji imprez masowych. - Dokładamy wszelkich starań, by już najbliższy mecz mogła obejrzeć większa rzesza kibiców, niż ustawowe 999. Obecnie największą przeszkodą wydaje się być awaria systemu monitoringu, do jakiej doszło podczas ostatniego meczu KSZO. Trwają prace mające na celu usunięcie tej usterki. Jeśli tak się stanie, jest duża szansa, że już najbliższy mecz będzie się mógł odbyć na zasadzie imprezy masowej. Kibice będą wówczas proszeni o wcześniejsze przygotowanie dokumentów tożsamości, jednak wciąż pozostaną to mecze nieodpłatne - wyjaśnił prezes KSZO 1929 Ostrowiec, Dariusz Łata.

Informacje na temat zasad wejścia na mecz KSZO 1929 Ostrowiec - Sparta Dwikozy ukażą się w najbliższych wydaniach Echa Dnia.