Spis treści
- Nie jest łatwo prosić publicznie o wsparcie, ale nie mamy wyjścia. Nasz syn może mieć zabiegi rekonstrukcji stawu skokowego i prostowania piszczeli, a następnie jej wydłużenia, jeśli zbierzemy pieniądze na prywatne operacje. Zabiegi muszą być wykonane od 18 do 24 miesiąca życia. W szpitalach, które mają kontrakt z NFZ, nie ma takich wolnych terminów. A to jest walka o to, czy nasz syn będzie chodził. Przeraża nas myśl, że nie zdążymy zebrać pieniędzy w odpowiednim momencie - mówi pani Monika, mama Filipa.
Rodzice chłopca założyli publiczną zbiórkę na ten cel (siepomaga.pl). Do tej pory zebrali około 78 tys. zł. Na zabiegi i rehabilitację potrzeba około 135 tys. zł.
Rodzice chłopca wspominają czas tuż przed porodem
- Gdy jechaliśmy do szpitala, żeby powitać na świecie naszego synka, nie było w nas cienia niepokoju. Pomimo comiesięcznych wizyt, badań prenatalnych, zapewnień ze strony lekarza, że nasz synek rozwija się prawidłowo, Filipa na sali porodowej powitała źle zwiastująca cisza, po której nastąpiło ogromne zamieszanie wśród lekarzy. To był szok, po nim burza myśli, płacz i potworny strach o jego zdrowie, który towarzyszy nam do dzisiaj - mówią Monika i Bartosz, rodzice chłopca.
Wada, z jaką urodził się Filip jest bardzo rzadka (Fibular Hemimelia). Rocznie rodzi się z nią kilkoro dzieci, a przyczyna jej powstania jest zagadką dla samych lekarzy.
- W jego prawej nóżce brakuje kości strzałkowej. Stópka naszego synka jest mocno zdeformowana oraz ma tylko trzy paluszki. Piszczel jest natomiast bardzo skrócona i mocno wygięta. Mamy więc też do czynienia ze skrótem kości udowej oraz niewykształceniem się stawu skokowego . Aktualnie prawa nóżka jest o 4 centymetry krótsza od lewej, jednak zawsze już kość piszczelowa i udowa będą rosły wolniej. A to oznacza, że nieleczony skrót nóżki w wieku nastoletnim wyniósłby około 30 centymetrów. To wszystko sprawia, że nasz synek bez leczenia nigdy nie będzie chodzić - mówi pani Monika.
Leczenie Filipa jest możliwe
Chłopiec musi przejść serię ciężkich i bolesnych zabiegów m.in. rekonstrukcji stopy, operację kolana, kilkukrotne wydłużanie piszczeli i uda specjalnymi aparatami oraz mieć codzienną rehabilitacją, która jest kluczowa w jego rozwoju. To wszystko, aby mógł w dorosłym życiu cieszyć się równymi nogami.
- Będziemy wdzięczni za każde wsparcie - mówią Monika i Bartosz.
Jak pomóc Filipowi
- Chłopcu można pomóc, przekazując 1,5% podatku:
FUNDACJA SIEPOMAGA
Nr KRS: 0000396361
Cel szczegółowy: 0213108 Filip - Można też zrobić przelew – darowiznę.
Fundacja Siepomaga
Pl. Władysława Andersa 3
61-894 Poznań
numer rachunku:
04 2490 1028 3587 1000 0021 3108
tytułem: Darowizna Filip - Link do grupy na Facebooku, gdzie licytowane są fanty na rzecz chłopca
https://www.facebook.com/groups/1831051483925517 - Link do zbiórki publicznej na rzecz Filipa
https://www.siepomaga.pl/filip-heinich?fbclid=IwAR0-IlDqjpJhfohObkKbM-wtqscapKThiVn9lUJjG4Hb9DqWv0ZOGPTbJ8o
Filip Heinich ze Słupska ma niecały rok. Potrzebuje naszej p...
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Były dowódca sił NATO w Europie: Kumple Putina mogą zwrócić się przeciwko niemu
- Ustawa o komisji ds. rosyjskich wpływów na polską politykę - co dokładnie reguluje?
- Komisja ds. rosyjskich wpływów pod ostrzałem opozycji. Mamy odpowiedź na zarzuty
- Powinna powstać komisja badania wpływów rosyjskich na UE. Mówił o tym premier