Filmy niepełnosprawnych ze Słupska pokażą w Koszalinie (wideo)

Podczas festiwalu wyświetlane będą filmy z całej Europy. Ich tematyka dotyczyć będzie osób niepełnosprawnych, ich życia, problemów. Imprezie towarzyszyć będą także spotkania, podczas których omawiana będzie treść filmowych dzieł.
Na festiwalu zaprezentowane zostaną dwa filmy stworzone przez podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy w Słupsku. Pierwszy - "Dokąd iść" opowiada historię Rafała Barteckiego, chorego na schizofrenię pasjonata muzyki hiphopowej. W filmie ukazane są jego przygotowania do gdańskiego festiwalu twórczości osób niepełnosprawnych, na którym jako wykonawca hiphopowy zdobył nagrodę Grand Prix.

Drugi film - "Jak powstał człowiek" to animowane dzieło, stworzone metodą poklatkową. - Chłopacy na zajęciach lepili postacie z plasteliny w różnym pozycjach i postawach. Każda z nich była fotografowana. Następnie łączyliśmy ze sobą zdjęcia, tworząc akcję - mówi Maciej Fusiara, terapeuta i opiekun grupy, która tworzyła film.

Należy dodać, że cała przygoda z filmem, a właściwie z telewizją osób niepełnosprawnych rozpoczęła się cztery lata temu. Wtedy Andżelika Szuran-Karpiej, kierownik ŚDS-u w Słupsku, wpadła na pomysł stworzenia telewizji osób niepełnosprawnych. Pomysł spodobał się i trafił na podatny grunt. Nie bez znaczenia był także projekt unijny "Bliżej pracy" (2012-2013) mający na celu aktywizację osób niepełnosprawnych. Umożliwił on zakup odpowiednich pomocy dydaktycznych, które wykorzystywane były podczas warsztatów filmowych.
Pomimo iż pomysł tworzenia filmów wyszedł od pani Andżeliki, forma, w jakiej miały powstać, zrodziła się w głowach Katarzyny Warcholak i Macieja Fusiary, terapeutów i opiekunów grup.

- Wraz z moją koleżanką zaproponowaliśmy stworzenie animowanego filmu z wykorzystaniem poklatek. Za pomocą prostych rzeczy chcieliśmy zrobić coś fajnego. Film tworzyliśmy przy współpracy Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii
- mówi Fusiara.

Podopieczni ŚDS-u tworzyli postacie i budynki z papieru, plasteliny, bibuły. Wycinali także ze zdjęć swoje głowy i doklejali je do szkieletu postaci, które podróżowały na przykład w kosmosie.

- Filmy bardzo mi się podobały. Stwierdziłam, że są tak dobre, że trzeba je gdzieś pokazać. Postanowiliśmy wysłać je na festiwal do Koszalina, gdzie przeszły już wstępną selekcję i zostaną zaprezentowane we wrześniu - mówi Andżelika Szuran-Karpiej.

Na festiwal w Koszalinie wysłane zostały jednak skrócone ich wersje. Filmy nie mogą bowiem przekroczyć regulaminowych 10 minut. Do nakręcenia jednej minuty filmu potrzebnych było około trzech tysięcy klatek. Film powstawał pół rok, jego montowanie trwało już trochę krócej, bo miesiąc.

- Musieliśmy bardzo dużo skrócić i wyrzucić wszystko, co było zbędne. Trzeba było jednak zachować sens i przesłanie filmu - mówi Fusiara. Podkreśla, że to było trudne zadanie, ale udało się.

Jak podkreślają terapeuci i kierownictwo ŚDS-u, to bardzo duże wyróżnienie
dla nich i ich podopiecznych.

Projekcje filmowe odbywać się będą w dniach 2-6 września od godz. 9 w kinie Alternatywa w Koszalinie. Wstęp jest wolny. Przez cały czas trwania festiwalu widzowie będą mogli zagłosować na najlepszy ich zdaniem film. Obok sali kinowej zawiśnie specjalna tablica, na której będzie można oddać swój głos. Wybrana produkcja otrzyma nagrodę publiczności.