Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał Mistrzostw Ratowników w Łebie

Filip Pietruszewski
Za zwycięstwa w konkurencjach indywidualnych zawodnicy otrzymają nagrody finansowe.
Za zwycięstwa w konkurencjach indywidualnych zawodnicy otrzymają nagrody finansowe. Archiwum
Na plaży odbędzie się w weekend finał Mistrzostw Ratowników zorganizowany przez WOPR.

Organizatorzy przewidują nagrody pieniężne dla zwycięzców. W najbliższą sobotę i niedzielę na plaży w Łebie odbę­dzie się finał Mistrzostw Ratowników Nivea 2011 organizowany przez Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.

- Będzie to świetna okazja do zobaczenia zmagań ratowników w akcji a także nauczenia się jak zadbać o własne bezpieczeństwo nad wodą. W zawodach wystartuje 50 najlepszych ratowników z całego kraju - mówi Karolina Kowalska, rzecznik prasowy WOPR.

Impreza w sobotę rozpocznie się o godzinie 11. Organizatorzy na każdy dzień przewidzieli pięć konkurencji. W planach na sobotę bieg, pływanie, bieg; wyścig z pasem; wyścig z deską; wyścig kajaków oraz flagi plażowe. W ostatniej konkuręcji wystartuje 10 zawodników, będą oni musieli dobiec do dziewięciu flag. Kto nie znajdzie swojej flagi, odpadnie. I tak do czasu gdy zostanie tylko trzech zawodników. W niedzilę zobaczymy wyścig w Bałtyku; wyścig z deską; pływanie; wyścig z liną oraz sztachetę.

Za zwycięstwa w konkurencjach indywidualnych zawodnicy otrzymają nagrody finansowe. Za pierwsze trzy miejsca w klasyfikacji generalnej drużyn przewidziano nagody rzeczowe.

Oprócz zawodów, organizatorzy przewidują też inne atrakcje. W tym Szkołę Bezpie­czeństwa WOPR dla wszystkich plażowiczów, w której mło­dzi adepci będą mogli nauczyć się pływać.

WOPR organizuje również Puchar Polski. Impreza odbędzie się w dniu 13 sierpnia w Ustce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza