Mimo nieobecności Adama K., jednego z oskarżonych, wczoraj kontynuowano proces Janiny D., byłej dyrektor PCK w Słupsku. Według prokuratury, przywłaszczyła ona sobie blisko 20 tys. zł PCK, bo płaciła za nie rachunki za telefon oraz paliwo do swojego samochodu.
Janina D. siedziała na ławie oskarżonych w otoczeniu obrońców. Choć starała się dumnie trzymać twarz, to wyraźnie było widać, że jest już zmęczona procesem, który trwa od listopada 2014 roku.
Tym razem sędzia Joanna Hetnarowicz-Sikora nikogo już nie przesłuchiwała. Natomiast relacjonowała stronom odpowiedzi na pytania, które zadała w tej sprawie Pomorskiemu Okręgowemu Oddziałowi PCK oraz firmie T-Mobile Polska.
W pierwszym przypadku pytała o to, czy PCK skierowało do prokuratury zawiadomienie w sprawie Katarzyny S.-O., która miała podrabiać dokumenty. Ponieważ uzyskane odpowiedzi jej nie satysfakcjonowały, postanowiła, że będzie jeszcze drążyć temat.
Nie była też zadowolona z odpowiedzi T-Mobile Polska w sprawie telefonu, którym posługiwała się Janina D. Sędzia podjęła uchwałę o zwolnieniu tej firmy z tajemnicy telekomunikacyjnej, na którą T-Mobile ma prawo się zażalić.
Zobacz także:PCK będzie nadal współpracować z władzami Słupska
Przeczytaj także:- Mieszkanka Słupska nagrała złodziejki. Zobacz wideo
- ŚDM - Robert Biedroń powitał pielgrzymów w Słupsku
- Auto dachowało na ul. Tuwima w Słupsku (zdjęcia, wideo)
- Słupszczanie wspólnie zbierali Pokemony (zdjęcia, wideo)
- Phone Shop Summer Run II Letni Bieg MTS Hamer w Miastku
- Nad morzem grasuje szajka oszustów (wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?