- Każde nowe miejsce pracy na Pomorzu Zachodnim cieszy, ale plany firmy Kalmar mają dla nas swoją dodatkową wartość - komentuje Olgierd Geblewicz, marszałek województwa. - Dla mnie jest to sygnał, że nasz inwestor docenia profesjonalizm polskich pracowników. Inwestuje u nas, bo warunki do rozwijania biznesu jakie zastał na Pomorzu Zachodnim w pełni spełniają jego oczekiwania.
Kalmar zatrudnia w Polsce około 320 pracowników. Biorąc pod uwagę plany zatrudnieniowe (dodatkowe 200 miejsc pracy) stanie się jednym z najpoważniejszych inwestorów w naszym regionie. Proces przenoszenia produkcji ze Szwecji do Polski ma potrwać około dwóch lat i będzie związany ze stopniowym zamykaniem szwedzkiej fabryki. Swoje plany Kalmar argumentuje chęcią utrzymania pozycji ogólnoświatowego lidera i zwiększenia konkurencyjności przedsiębiorstwa na rynkach międzynarodowych. Przypomnijmy, że budowa stargardzkiej fabryki rozpoczęła się siedem lat temu, w roku 2009. Tempo prac było duże. Już rok później ruszyła w niej produkcja. Dotychczasowa inwestycja obejmuje powierzchnię 41 hektarów. Zapewnia firmie doskonałe warunki z punktu widzenia logistyki m.in. poprzez dogodne lądowe i wodne drogi transportowe na europejskie rynki.
Stargardzki zakład montażowy Kalmar odgrywa kluczową rolę w długofalowej strategii wytwarzania Cargotec (firma z kapitałem fińskim, notowana na giełdzie papierów wartościowych w Helsinkach - przyp. red.), który działa w ponad 120 krajach i posiada obiekty produkcyjne w 18 lokalizacjach na świecie. Jego produkty są rozpoznawalne na całym świecie (to m.in. marki Hiab, Kalmar i MacGregor). Roczna wartość sprzedaży przekracza trzy miliardy euro, a zatrudnienie na świecie to 11 tysięcy osób.
Marek Rudnicki
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
