Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fizjoterapeuci powoli wracają do pracy, ale pacjenci muszą przyjść z nowym skierowaniem

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
W ostatnich dwóch tygodniach sale rehabilitacyjne w słupskim szpitalu były puste. Teraz fizjoterapeuci sukcesywnie wracają ze zwolnień lekarskich.
W ostatnich dwóch tygodniach sale rehabilitacyjne w słupskim szpitalu były puste. Teraz fizjoterapeuci sukcesywnie wracają ze zwolnień lekarskich. Fot. Krzysztof Piotrkowski
Drugi tydzień trwa protest fizjoterapeutów. W szpitalu w Słupsku połowa już wróciła do pracy. Niestety, pacjenci, którzy byli zmuszeni do przerwania rehabilitacji, muszą przyjść z nowym skierowaniem na zabiegi.

Pani Teresa Wasilewska była w trakcie rehabilitacji, kiedy fizjoterapeuci rozpoczęli protest i masowo poszli na zwolnienia lekarskie.

- Półtora roku czekałam na rehabilitację na kręgosłup. Tak się cieszyłam, kiedy w końcu zaczęłam rehabilitację, zwłaszcza że mam przepisane bardzo fajne i skuteczne zabiegi - laser, magnetronic, masaże. Moja radość nie trwała długo, gdyż zdążyłam zrealizować tylko trzy zabiegi i właśnie wtedy rozpoczął się protest fizjoterapeutów - opowiada pani Teresa. - Uspokojono mnie, że po zakończeniu protestu zabiegi będę miała kontynuowane. Zostało mi jeszcze siedem dni, więc większość. Niestety, teraz okazało się, że aby wznowić rehabilitację, muszę przyjść z nowym skierowaniem od lekarza rodzinnego i zapisać się w kolejkę. Uważam, że zostaliśmy poszkodowani. Rozumiem argumenty protestujących, ale uważam, że szpital powinien inaczej rozwiązać kwestię przerwanych zabiegów, zwłaszcza że nie przerwałam ich z własnej winy. Zdobycie nowego skierowania wymaga dodatkowych starań i czasu. Mam jedynie nadzieję, że nie będę czekała znów półtora roku - nie ukrywa oburzenia nasza Czytelniczka.

Trwa głosowanie...

Czy popierasz strajk fizjoterapeutów?

O wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy Aleksandrę Chacińską, rzeczniczkę szpitala w Słupsku.

- Ze względu na protest fizjoterapeutów pracujących w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Janusza Korczaka w Słupsku zmianie uległ harmonogram wizyt. Z uwagi na ilość pacjentów oczekujących na zabiegi, na oddziale rehabilitacji i rehabilitacji neurologicznej, nie ma możliwości przesunięcia harmonogramów. Stąd pacjenci, których terminy zabiegów ustalone były na czas trwania protestu, proszeni są o ponowne dostarczenie skierowania. Terminy będą ustalane indywidualnie, w zależności od rodzaju schorzenia. Pracownicy szpitala dokonują wszelkich starań, by utrudnienia były jak najmniej uciążliwe dla pacjentów - mówi Aleksandra Chacińska.

Przypomnijmy, fizjoterapeuci rozpoczęli protest w poniedziałek, 23 września. 95 proc. fizjoterapeutów nie przyszła do pracy. Ich rozmowy z prezesem słupskiego szpitala nie zakończyły się porozumieniem. Fizjoterapeuci nie zgodzili się na proponowane 260 zł brutto podwyżki i weszli w spór zbiorowy, aby uzyskać zagwarantowane przez ministra zdrowia 500 zł podwyżki z wyrównaniem od lipca oraz kolejne 500 zł od stycznia 2020 roku. Kolejnym postulatem są płatne urlopy szkoleniowe.

- Zaproponowano nam 260 zł podwyżki brutto. Zrobiliśmy referendum, w którym przegłosowaliśmy, że nie zgadzamy się na tę propozycję, ponieważ minister zdrowia zagwarantował nam 500 złotych - mówi Małgorzata Świątek, przewodnicząca słupskiego oddziału Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii. - Jeżeli do 11 października dyrekcja nie ustosunkuje się w pozytywny sposób do naszych żądań, przystąpimy do ogólnopolskiego strajku. Kolejnym krokiem, jaki podejmuje ogólnopolski związek, będzie głodówka. Jeśli nie będzie porozumienia, my także do niej przystąpimy. Nie możemy się teraz wycofać. Jesteśmy zdesperowani, aby walczyć o obiecane nam pieniądze. Jesteśmy najgorzej uposażoną grupą zawodową w szpitalu. Chcemy po prostu godnie żyć, a nasze obecne pensje w wysokości 1820 zł na to nie pozwalają - uzasadnia Małgorzata Świątek.

Zobacz także: Akcja protestacyjna fizjoterapeutów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza