Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Francuska faworytka

Ireneusz Wojtkiewicz
Citroën Xsara – auto urodziwe i z temperamentem
Citroën Xsara – auto urodziwe i z temperamentem Fot: Ireneusz Wojtkiewicz
O tym, że zasłużenie zdobywa sobie coraz większe uznanie wśród trzech czołowych francuskich marek samochodowych, przekonują uroda Xsary, znakomite walory trakcyjne oraz osiągi lepsze niż u Peugeota i Renault

Gdzie dwóch się bije (mowa o Peugeocie i Renault) o pozycję numer 1, tam ten trzeci... najlepiej wychodzi z cienia; w najmocniej obłożonym ofertami segmencie C Xsara Citroëna systematycznie zwiększa swój udział rynkowy.
Na polskim rynku osobowe auta Citroëna znalazły w ub. roku ponad 11 tys. nabywców. Marka te była jedną z niewielu w Polsce, które w złym dla importerów roku nie miały spadku sprzedaży. Natomiast w regionie koszalińskim Citroën był na pierwszym, a w słupskim na drugim miejscu pod względem procentowego wzrostu sprzedaży. Ilościowo "cytryny" pozostawały wprawdzie za swymi francuskimi konkurentami, ale w Słupskiem wyraźnie już zbliżyły się do Peugeota, a w Koszalińskiem - do Renault. Największa w tym zasługa Xsary, która w oczach klientów wiele zyskała

po kuracji odmładzającej.

Przeszła ją jesienią 2000 r. Face lifting był bardzo udany, bo auto wciąż się podoba, przyciąga uwagę. Potwierdzają to nasze spostrzeżenia, a testujemy już trzecią Xsarę. Pierwsza miała stare nadwozie i nowy silnik HDI, druga - nowe nadwozie i silnik znanym z poprzednich modeli karoserii. Obecna ma nowe nadwozie i napęd, toteż - jak zapewnia użyczający auta Grzegorz Goebel, słupski diler Citroëna - wśród kilku testowych aut najmniej stoi, bo każdy lubi nią pojeździć.
W parze z urodą idzie jakość wykonania nadwozia. Próżno szukać niedokładności w spasowaniu jego elementów i w powłoce lakierniczej. Brakuje tylko fabrycznych tzw. chlapaczy, które mogłyby zapobiegać brudzeniu boków auta błotem wyrzucanym spod jego szerokich opon.

Jak w dobrej klasy limuzynie

funkcjonują drzwi i pokrywy silnika oraz bagażnika. Zwracają uwagę dobre ich uszczelnienia, zapobiegające m.in. brudzeniu wnętrza (szczególnie progów) i przenikaniu hałasu do środka.
Wnętrze jest przestronne z przodu i tyłu, chociaż nieco ponure i za bardzo plastikowe, szczególnie na desce rozdzielczej. Materiały użyte do wykończenia wnętrza są jednak dobrej jakości, łatwo utrzymywać je w czystości. Spory bagażnik można łatwo powiększyć prawie 3-krotnie (do 1190 litrów), składając oparcia tylnej kanapy.

Co straci na krótkim sprincie,

to odrobi z nawiązką podczas prób na nieco dłuższych odcinkach i w teście elastyczności napędu, czyli zdolności do m.in. energicznego wyprzedzania. Wynika to z porównań w tabeli 3.
Na plus zapisują się także świetnie zestrojone układ jezdny i skrzynia biegów. Zużycie paliwa takie, że na pełnym zbiorniku o pojemności 54 l można przejechać całą Polskę z północy na południe (zużycie oleju napędowego niewiele ponad 4 litry na 100 km w cyklu pozamiejskim).

Po przejechaniu 1,5 tys. km

o Xsarze można powiedzieć, że jest bardzo wygodna, nie męczy podczas długich podróży, a samo jej prowadzenie daje dużo przyjemności. Najpierw jednak trzeba dobrze dopasować się do tego auta, czemu służą poziome i pionowe mechanizmy regulacji fotela kierowcy, położenia kierownicy oraz zagłówki. Przednie fotele dobrze trzymają tułów z obu boków. Wygodzie jazdy służą też liczne, pomysłowe schowki, np. w środkowym podłokietniku czy w bocznych wykładzinach drzwi przednich. Kokpit kierowcy jest wzorowy pod względem ergonomicznym poza jednym elementem; znajdujące się u dołu środkowej konsoli małe klawisze elektrycznej regulacji szyb bocznych są poza optymalnym, 30-stopniowym kątem widzenia kierowcy. Producent powinien je przenieść w bardziej poręczne miejsce.
Trzymanie się śliskiej drogi
potwierdza opinię o Xsarze jako aucie stabilnym, bezpiecznym, zachowującym się w sposób przewidywalny dla kierowcy. To auto po prostu nie zdradza chęci wypadania z toru jazdy na śliskiej nawierzchni po warunkiem, że prowadzi się je płynnie. W sytuacjach awaryjnych bardzo pomocny okazuje się układ ABS i i układ odpowiedzialny za rozdział siły hamowania. System ten pracuje cicho i skutecznie.
Droga hamowania na suchej nawierzchni, wynosząca 38,5 metra (100-0 km/h) jest zdecydowanie krótsza niż na przykład w Renault Megane (prawie 41 m).
Dzięki zmiennej sile wspomagania kierownicy (wzrastającej przy manewrach z małą prędkością, a malejącej przy szybkiej jeździe) auto charakteryzuje się dużą stabilnością. Tylna oś jest samoskrętna, podążająca jakby tropem przednich kół, co też poprawia walory trakcyjne i bezpieczeństwo jazdy. Mankamentem jest tylko ograniczona widzialność do tyłu.
Producent daje na Xsarę rok gwarancji mechanicznej oraz 12 lat na perforację blach (przerdzewienie na wylot).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza