MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Funkcjonalny do bólu

Marcin Klinkosz
Nowy VW Passat prezentuje stylistykę stosowaną już wcześniej w innych modelach należących do grupy Volkswagena
Nowy VW Passat prezentuje stylistykę stosowaną już wcześniej w innych modelach należących do grupy Volkswagena Fot. Volkswagen
Cóż znaczy niemiecka precyzja i perfekcjonizm. W nowym Volkswagenie Passacie projektanci zadbali o każdy szczegół. Znalazło się nawet miejsce na - uwaga! - mokry parasol.

Najnowszy Passat prezentuje stylistykę stosowaną już wcześniej w innych modelach należących do grupy Volkswagena. Największą uwagę przykuwa chromowana atrapa chłodnicy w kształcie odwróconego trapezu. Okazałej wielkości grill oraz tworzywo, z jakiego został wykonany, dodają Passatowi elegancji. Drugim charakterystycznym elementem tego modelu są tylne lampy wykorzystujące technikę diod LED, których forma przypomina rozwiązania użyte pierwotnie w Phaetonie - najbardziej luksusowym modelu marki Volkswagen. Kolejną nowością są przednie reflektory z podwójnymi soczewkami projektorowymi. Zgodnie z najnowszymi trendami w motoryzacji, w lusterkach bocznych zostały umieszczone dodatkowe kierunkowskazy.

Wnętrze

Deska rozdzielcza przedstawia dość nowoczesne kształty. Uwagę przykuwają okrągłe zegary w oddzielnych zagłębieniach, znacznie podnoszące atrakcyjność wizualną kokpitu. W kabinie pasażerskiej znalazło się także kilka nietypowych elementów, o których warto wspomnieć. W drzwiach kierowcy umieszczono specjalny schowek na mokry parasol. Rzadko jeszcze spotykanym elementem w tym segmencie aut jest elektromechniczny hamulec postojowy, który w tym przypadku został ulokowany po lewej stronie kolumny kierownicy. Nowością jest również mechanizm blokujący oparcie tylnej kanapy.

Bezpieczeństwo

Volkswagen Passat posiada w wyposażeniu standardowym prawie wszystkie przewidziane dla tego modelu systemy bezpieczeństwa. Seryjnie montowanych jest również sześć poduszek powietrznych: czołowe (pasażera z wyłącznikiem), kurtynowe i boczne z przodu. Tylne boczne poduszki powietrzne wraz z napinaczami tylnych zewnętrznych pasów bezpieczeństwa wymagają dopłaty 1 450 zł (przednie pasy mają napinacze w standardzie). W każdym modelu występują również aktywne zagłówki przednich foteli, dodatkowo chroniące kręgi szyjne podczas uderzenia w tył pojazdu oraz uchwyty do mocowania fotelika dziecięcego (ISOFIX). Po raz pierwszy w Passacie można zamówić (za dopłatą 5 600 zł) reflektory bi-ksenonowe z funkcją doświetlania zakrętów. Najnowszy pojazd Volkswagena nie został jeszcze poddany testom zderzeniowym EuroNCAP.

Dodatki za dopłatą

Do najciekawszych elementów, znajdujących się na liście opcji należą: reflektory bi-ksenonowe z funkcją doświetlania zakrętów (5 600 zł), tylne boczne poduszki powietrzne z napinaczami tylnych zewnętrznych siedzeń (1 450 zł), nawigacja satelitarna (11 800 zł), szklany dach otwierany elektrycznie (4 250 zł), czujniki parkowania z przodu i z tyłu (2 250 zł), skórzana tapicerka Vienna (9 900 zł), zmieniarka płyt CD (1 550 zł), reflektory przeciwmgielne (800 zł) oraz gniazdko 230V (460 zł). Ponadto w ofercie znajduje się duży wybór felg aluminiowych w przedziale cenowym od 1 250 do 6 250 zł, a także kilka pakietów zawierających wybrane elementy z wyposażenia dodatkowego. Dopłata do automatycznej klimatyzacji "Climatronic" wynosi 1 750 zł.

Nowość w cenie

Za najtańszego Passata z najsłabszym silnikiem o poj. 1.6 litra i mocy 102 KM (wersja Trendline) trzeba zapłacić 80 590 zł. Cenniki podają cenę wyjściową 79 790 zł, ale dopłata 800 zł jest obowiązkowa - jest to koszt transportu połączony z kosztem wydania pojazdu. Najdroższą propozycją - jak na razie - jest model z 2-litrowym silnikiem wysokoprężnym (wersja Highline) wyposażonym w filtr cząstek stałych za sumę 114 590 zł .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza