Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galerie handlowe wprowadziły modę na kupowanie

Fot. Krzysztof Tomasik
Tak wyglądało otwarcie słupskiego marketu sieci E.Leclerc.
Tak wyglądało otwarcie słupskiego marketu sieci E.Leclerc. Fot. Krzysztof Tomasik
Ten problem może wydawać się śmieszny. Zabawnie przedstawia go komedia "Wyznania zakupoholiczki", która właśnie weszła na ekrany kin. Jednak uzależnienie od zakupów to temat realny a nie filmowy i coraz częściej dotyka nas, zwykłych uczestników zakupów.

"Wyznania zakupoholiczki" - film, który wszedł na ekrany kin w ubiegłym tygodniu, opowiada w zabawnym tonie o Rebecce Bloomwood z Nowego Jorku, która nie potrafi się oprzeć luksusowym markom, wyprzedażom, niepowtarzalnym okazjom, nowym sklepom i trendom w modzie.

Choć z Nowego Jorku do Słupska jest daleko, a sklepów tam nieporównywalnie więcej, niż nad Słupią, to problem jest ten sam. Być może występuje tylko w mniejszym natężeniu.

- Przyznaję, że lubię robić zakupy. Nie wyobrażam sobie nawet niedzieli bez zakupów. Faktycznie czasami przesadzam. Zamiast jednej bluzki, kupię trzy, choć możliwe, że nie ubiorę żadnej z nich - przyznaje Adrianna Buczyńska, studentka ze Słupska.

Pytanie, gdzie jest jeszcze przyjemność, a gdzie zaczyna uzależnienie.
- Podstawowym sygnałem, że dzieje się coś niedobrego, jest utrata kontroli nad swoimi potrzebami - tłumaczy Julita Nowikow-Szaniawska z firmy Usługi Terapeutyczne.

Prawda jest jednak taka, że żaden z terapeutów w Słupsku nie miał do czynienia z osobą, która zgłosiła mu problem, że jest uzależniona od zakupów. Być może w Polsce jest on wciąż mało znany. - Nie miałem żadnego takiego pacjenta - potwierdza słupski psychiatra Konrad Kiersnowski.

Jednak to nie oznacza, że go nie ma.

- Żyjemy w społeczeństwie, które ma styk z bogactwem oferty handlowej od niedawna. Wiele osób niejako dowartościowuje się takimi zakupami i traci nad tym kontrolę. Żeby mieć pieniądze na zakupy, musi dużo pracować. W takim systemie brakuje mu czasu na odpoczynek, na rozładowanie stresu. Robi to w trakcie zakupów. Zauważam takie reakcje wśród swoich znajomych - stwierdza Nowikow - Szaniawska.

Pęd do zakupów widać codziennie w Słupsku, lub chociażby w w trakcie otwierania galerii handlowych. - Ile z tych ludzi stojących przed wejściem tak naprawdę chciało zrobić jakieś konkretne zakupy? - pyta retorycznie Nowikow-Szaniawska.

Jak sobie radzić?

1. Wykonaj zestawienie swoich finansów. Sprawdź, czy nie wydajesz więcej niż zarabiasz.

2. Pozbądź się kart kredytowych.

3. Unikaj pokus - nie odwiedzaj centrów handlowych, omijaj wyprzedaże.

4. Wypełniaj wolny czas zajęciami innymi niż zakupy - znajdź nowe hobby, czytaj, uprawiaj sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza