Słupska Prokuratura Rejonowa oskarżyła 15 młodych mężczyzn o handel narkotykami. Grupa dilerów wpadła w ręce policji w lutym ubiegłego roku. Pięciu mężczyzn ma zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Jednak nikogo nie oskarżono za kierowanie gangiem.
Śledztwo wykazało, że od końca grudnia 2008 roku na terenie Słupska, Dębnicy Kaszubskiej, Lęborka i Gdańska handlarze wprowadzili do obrotu znaczne ilości marihuany, amfetaminy i tabletek ecstasy. Sprzedawali porcje dilerskie w cenie po kilkaset złotych.
Krzysztof K., pierwszy na liście oskarżonych, na początku przyznał się do sprowadzania towaru z Holandii. Później zmieniał wersje wyjaśnień. Dowodami w sprawie są znalezione w czasie przeszukań narkotyki, zeznania świadków, analiza połączeń telefonicznych, a przede wszystkim kontrola operacyjna policji. Najprawdopodobniej to podsłuchy rozmów telefonicznych.
Dzisiaj przed sądem oskarżeni podali tylko swoje dane osobowe, łącznie z pseudonimami, które w tej sprawie są istotne. Nie doszło do odczytania aktu oskarżenia, bo dwaj oskarżeni dopiero w sądzie powiedzieli, że w przeszłości leczyli się psychiatrycznie. W czasie śledztwa tego nie ujawnili. W tej sytuacji sędzia Dariusz Ziniewicz wyznaczył im obrońców z urzędu i skierował na badania psychiatryczne.
Za handel narkotykami w znacznych ilościach, posiadanie ich oraz nakłanianie innych do brania grozi do dziesięciu lat więzienia. Pięciu z nich nadal przebywa w areszcie śledczym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?