Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gang handlarzy narkotykowych stanie przed słupskim Sądem Okręgowym

Bogumiła Rzeczkowska
15 handlarzy narkotyków stanie przed słupskim sądem.
15 handlarzy narkotyków stanie przed słupskim sądem. Fot. archiwum
Sprzedawca w sklepie za rogiem, magazynier, serwisant w hipermarkecie albo bezrobotny na utrzymaniu rodziców. Listę 15 dilerów, oskarżonych o działanie w zorganizowanym narkotykowym gangu otwiera 22-letni Krzysztof K.

Jednak ani jemu, ani nikomu z pozostałych handlarzy, słupska Prokuratura Rejonowa nie przypisała przywództwa w grupie przestępczej.

Oskarżeni to mężczyźni w wieku 18-33 lat, z przewagą dwudziestoparolatków. Wpadli w ręce policji w lutym. Wtedy grupa od niedawna działała na rynku.

Śledztwo wykazało, że od końca grudnia ubiegłego roku na terenie Słupska, Dębnicy Kaszubskiej, Lęborka i Gdańska wprowadziła do obrotu znaczne ilości marihuany, amfetaminy i tabletek ecstasy. Oskarżeni sprzedawali innym porcje dilerskie w cenie po kilkaset złotych. W czasie przeszukań policja znalazła narkotyki w ich domach.

Krzysztof K. najpierw przyznał, że towar sprowadzał z Holandii, później zmieniał wersje wyjaśnień. Jednak dowody w sprawie są przekonujące: to znalezione substancje, zeznania świadków, analiza połączeń telefonicznych, a przede wszystkim kontrola operacyjna policji, która stanowi materiał niejawny. Najprawdopodobniej w grę wchodzą podsłuchy.

Robert Czerwiński, p.o. rzecznika słupskiej policji, nie chce wypowiadać się na temat sprawy. Unika także odpowiedzi o stosowanie kontroli operacyjnych w sprawach narkotykowych: - Ustawa o policji daje nam taką możliwość i korzystamy z tych środków prawnych - mówi.

Ze względu na zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej sprawę rozstrzygnie słupski Sąd Okręgowy. Na ławie oskarżonych zasiądą m.in. Arkadiusz K., Adam J., Rafał H., Artur N., Dawid B., Łukasz D.

Za handel narkotykami w znacznych ilościach, posiadanie ich oraz nakłanianie innych do brania oskarżonym grozi do dziesięciu lat więzienia. Pięciu z nich nadal przebywa w areszcie śledczym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza