Zrobiło się co prawda minus sześć, ale potem nie mieliśmy już szczęścia. Przegraliśmy pod każdym względem, przez czterdzieści minut rywale byli lepsi. Jestem zawiedziony, nie tym, że przegraliśmy, ale sposobem w jakim tego dokonaliśmy. Nie rozumiem dlaczego nie graliśmy dobrze.
- Jak pan skomentuje całą sytuację z Rolando Howellem. To skandal, że podstawowy zawodnik po prostu nie przychodzi na zbiórkę. Pojechaliście do Liege na mecz z BC bez niego.
- Jesteśmy profesjonalnym klubem, nie możemy sobie pozwolić na takie rzeczy. Kiedy nadszedł czas wyjazdu po prostu nie pojawił się w autobusie. Wszyscy byli na miejscu, jego zabrakło. Do dzisiaj nie wiem, co się z nim stało.
Pozostała część rozmowy z Gasperem Okornem na temat meczu w Liege, a także rozmowa z Willim Thomasem, zawodnikiem BC Liege w czwartkowym Głosie Pomorza.