Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gazterm - transatlantycki szczyt trwa. Gazowy porządek układa się na nowo [WIDEO, ZDJĘCIA]

Michał Elmerych
Michał Elmerych
Wideo
od 16 lat
Powoli wychodzimy z gazowego kryzysu, ale to nie znaczy, że wraca stare. Wręcz przeciwnie, rola gazu wciąż bardzo się zmienia. Błękitne paliwo zyskuje na znaczeniu.

Nie trzeba być wielkim gospodarczym ekspertem, by zauważyć, że cała branża gazownicza się zmienia. Nie może być zresztą inaczej, skoro duża jej część jeszcze dwa lata temu zależna była od Rosji.

Agresja tejże na Ukrainę i wprowadzenie sankcji zachwiały bezpieczeństwem energetycznym Europy. Ceny poszybowały, a branża musiała zacząć układać się na nowo. Niektóre państwa, takie jak Polska, które wcześniej zdecydowały się na dywersyfikację dostaw gazu, mogły patrzeć na rozwój sytuacji z nieco większym spokojem, ale działania zmierzające do zmian też musiały podjąć. Zwłaszcza że oprócz wojny pojawił się również aspekt klimatyczny. Nasza gospodarka stopniowo powinna być coraz mniej emisyjna.

Zauważył to patron honorowy konferencji Prezydent Rzeczypospolitej. „Polskie gazownictwo stoi na progu poważnych zmian jakościowych. Obserwowany globalny, nieodwracalny już trend zmierzający do ograniczania emisyjności czy nawet osiągnięcia zupełnej neutralności klimatycznej gospodarki będzie bowiem generował potrzeby w zakresie tworzenia nowych rozwiązań technologicznych, logistycznych czy finansowych” - napisał Andrzej Duda w liście skierowanym do uczestników konferencji. Dodał w nim jeszcze, że „tradycyjne, jednorodne gazownictwo bazujące na gazie ziemnym może wyewoluować w multipaliwowy sektor obejmujący różne kategorie gazów odnawialnych oraz ich mieszanin”.

Piotr Dziadzio, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, zwracał uwagę na zmiany w porządku globalnym.

- Staramy się odejść od gazów kopalnych, co jest też elementem transformacji całej Unii Europejskiej, całego świata w nowym kierunku, w kierunku źródeł odnawialnych - podkreślał podczas spotkania w Międzyzdrojach.

- To jest bardzo ważne, ale nie możemy sobie powiedzieć w tej chwili, że przestajemy korzystać z gazu ziemnego, tak samo jak i przestajemy korzystać z węgla kamiennego, dlatego że aby utrzymać w prawidłowej formie gospodarkę, aby prawidłowo funkcjonowały wszystkie obszary wytwarzania energii elektrycznej, ażeby każdy z obywateli naszego kraju miał dostęp do takiego dobra, jakim jest energia elektryczna, musimy zapewnić jej dostawy.

„Na szczęście w ostatnich latach, jak również w czasie samego kryzysu spółki wchodzące obecnie w skład grupy PKN Orlen zagwarantowały dostęp do potrzebnych wolumenów gazu ziemnego odpowiadających rynkowemu zapotrzebowaniu w naszym kraju” - odpowiadała mu niejako w swoim liście Iwona Waksmundzka-Olejniczak, dyrektor Oddziału Centralnego PGNiG, członka grupy PKN Orlen. „Gazu w Polsce nie zabrakło i nie zabraknie” - dodała.

Rzeczywiście grupa mocno pracuje nad wzrostem wydobycia. W zeszłym roku dało się w ten sposób pozyskać 7,7 miliarda metrów sześciennych gazu. W tym ma być znowu więcej. PKN Orlen zapowiada, że w 2030 roku będzie to już ponad 12 miliardów m sześc.

- Gaz jest nam potrzebny i od niego nie uciekniemy. To kwestia nie tylko bezpieczeństwa strategicznego, ale również klimatycznego. A w tym gaz jest o tyle ważny, że przecież nie zawsze wieje i świeci słońce, ergo nie zawsze możemy liczyć na odnawialne źródła energii - zauważa Robert Perkowski, członek zarządu PKN Orlen, zastępca dyrektora Oddziału Centralnego PGNiG.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gazterm - transatlantycki szczyt trwa. Gazowy porządek układa się na nowo [WIDEO, ZDJĘCIA] - Głos Szczeciński

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza