Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk. 33 kilogramy kokainy ukryte w silniku

Fot. CBŚ
Narkotyki ukryte w silniku.
Narkotyki ukryte w silniku. Fot. CBŚ
Ponad 33 kilogramy czystej kokainy o wartości blisko 10 milionów złotych ujawnili celnicy z Granicznego Referatu Zwalczania Przestępczości Celnej w Gdańsku.

Natychmiast powiadomili funkcjonariuszy CBŚ, którzy w czwartek zatrzymali członków międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej, zamieszanych w przemyt narkotyków.

Funkcjonariusze celni wytypowali do kontroli kontener z używanymi silnikami, który przypłynął do portu statkiem z Urugwaju. Rozkręcając silniki, celnicy znaleźli wewnątrz narkotyki zapakowane w 33 paczki, owinięte szczelnie folią i gumą.

Celnicy natychmiast powiadomili funkcjonariuszy CBŚ, a ci postanowili sprawdzić, do kogo trafi ta przesyłka. Policjanci przygotowali zasadzkę, aby zobaczyć, kto odbierze towar. Najpierw silniki trafiły do polskiego małżeństwa - właścicielki firmy (l. 30), która importowała silniki, oraz jej męża (l. 32).

Policjanci z CBŚ podejrzewali jednak, że nie tylko oni mogli stać za tym procederem. Nie mylili się. W niedługim czasie po przesyłkę zgłosili się dwaj obywatele Niemiec, w wieku 51 i 57 lat. Wtedy przystąpiono do akcji. Wszyscy zatrzymani są podejrzewani o przemyt kokainy na terytorium Polski, za co grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat

Czynności w tej sprawie są prowadzone pod nadzorem Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Policjanci z Centralnego Biura Śledczego nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.

To już kolejne wykrycie dużego przemytu kokainy. W tym roku w wyniku wspólnych działań CBŚ i Służby Celnej zabezpieczono łącznie około 44 kg kokainy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza