Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy zwykłego Kowalskiego złapią na paleniu skręta, dostanie "zawiasy". Gdy robi to polityk, jest niewinny. Michał Łuczak nie odpowie za narkotyki

Mariusz Parkitny (GK)
Fot. Archiwum GK24
Przyłapany na paleniu marihuany były przewodniczący sejmiku województwa prawdopodobnie uniknie kary. Prokuratura jest bliska podjęcia decyzji o umorzeniu sprawy - ustaliliśmy.

Wiemy o tym nieoficjalnie, bo formalnie śledztwo jeszcze trwa. Ma się zakończyć za kilka dni.

- Akt oskarżenia nie jest jeszcze gotowy - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z prokuratury okręgowej w Szczecinie.

Ale według naszych rozmówców decyzja w sprawie wycofania zarzutu dla Michała Łuczaka jest prawie przesądzona. Od listopada jest podejrzany o posiadanie niewielkiej ilości narkotyków. Chodzi o najłagodniejszy z przepisów ustawy antynarkotykowej dotyczący tzw. przypadku mniejszej wagi. Ale w śledztwie całą winę wziął na siebie Cezary A., były członek zarządu powiatu polickiego. To on został zatrzymany razem z Łuczakiem. Twierdzi, że poczęstował Łuczaka skrętem i że były przewodniczący sejmiku nie miał narkotyków.

- Wzięcie winy na siebie zmieniło diametralnie sytuację. Bo trzeba odróżnić zapalnie skręta od posiadania. Jeszcze niedawno były to synonimy. Ale coraz częściej zapadają wyroki uniewinniające w takich sprawach - powiedział nam jeden ze szczecińskich prokuratorów zastrzegając anonimowość.

Do incydentu doszło w listopadzie na parkingu w Mierzynie. Obaj mężczyźni siedzieli w samochodzie, gdy nakryli ich policjanci. Dwie doby spędzili w policyjnym areszcie. Po wybuchu afery wylecieli z Platformy Obywatelskiej. Łuczak jest nadal radnym sejmiku. Cezary A. oprócz posiadania narkotyków jest podejrzany o jazdę pod ich wpływem oraz próbę skorumpowania policjantów. Grozi mu 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza