Problem dotyczy całego kraju, ale to właśnie w Białogardzie rolnicy zebrali się w liczną grupę i przyszli we wtorek przed siedzibę tutejszej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Chcieli usłyszeć co dalej z przysługującymi im dopłatami.
- W poprzednich latach decyzje mieliśmy w ręku już w grudniu. Teraz mamy marzec, a w Agencji wciąż cisza - denerwowała się Aneta Drąg, rolnik z podbiałogardzkiego Dębczyna.
- Robimy wszystko, co możemy, by podołać zadaniu, ale mamy niedobory kadrowe - próbowała tłumaczyć opóźnienia kierownik Monika Puchta - Krokos. Szefem biura jest od tygodnia. Zapytana, czy można jej w takim razie podesłać kilku bezrobotnych do wsparcia, rozłożyła ręce. - Wdrażamy nowy system informatyczny, a to również nieco spowolniło naszą pracę - odpowiedziała. - Natomiast nabór do pracy planujemy uruchomić wkrótce - dodała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?