Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Giełda Ogrodniczo-Rolnicza w Koszalinie

Jakub Roszkowski [email protected] Tel. 94 347 35 99
Giełda Ogrodniczo-Rolnicza w KoszalinieŁącznie na giełdzie pokazało się aż 60 wystawców z całego kraju.
Giełda Ogrodniczo-Rolnicza w KoszalinieŁącznie na giełdzie pokazało się aż 60 wystawców z całego kraju. Radek Koleśnik
Przez cały weekend trwała w Koszalinie giełda ogrodniczo - rolnicza, najbardziej oczekiwana przez mieszkańców impreza wystawiennicza w mieście. Kto był - nie żałuje. Można było "umeblować" cały ogród.

Już w sobotę z rana przed halą koszalińskiej Gwardii ustawiło się mnóstwo samochodów. Mieszkańcy całego regionu przyjechali tu zrobić zakupy, by upiększyć swoje ogrody, balkony. I się nie zawiedli, bo wybór krzewów, kwiatów, drzewek był przeogromny. To jednak nie dziwiło, bo łącznie na giełdzie pokazało się aż 60 wystawców z całego kraju.

W niedzielę wydawało się, że jest jeszcze więcej kupujących. Sznur samochodów ciągnął się wzdłuż całej ulicy Orląt Lwowskich i dalej przez Traugutta aż do skrzyżowania z ul. Zwycięstwa. Tego dnia jednak sporo osób odwiedziło też pobliską giełdę na placu podożynkowym.

Pogoda dopisała, choć wczesnym popołudniem w niedzielę nad giełdą ogrodniczo - rolniczą przeszła gęsta, czarna chmura. Nawet zagrzmiało, ale ostatecznie spadło tylko kilka kropel deszczu.

Co kupowano? Cebulki tulipanów można tu było dostać już za złotówkę. My znaleźliśmy też wyjątkowe tulipany o nazwie Jan Paweł II oraz Maria Kaczyńska. Pojedyncze cebulki tych kwiatów kosztowały 2 złote. Zielarze mogli zacierać ręce, bo ziół w tym roku był naprawdę ogromny wybór. Niemal wszystkie kosztowały jedyne 3 złote. Kupić więc można było m.in. oregano, lawendę, cząber, tymianek.

Krzewy ozdobne oferowała firma ze Starogardu Gdańskiego. Sporym popytem cieszył się czarny bez. Można tez było kupić truskawki w cenie 4 zł oraz winorośl za 8 złotych. W sprzedaży były nawet kaktusy, każdy w cenie 5 złotych.

Nie można było narzekać na głód, bo kulinariami kuszono wszystkich na każdym kroku. Odwiedzający giełdę kupowali więc oscypki w cenie od 2,50 zł do nawet 40 zł w zależności od wielkości oscypka oraz przeróżne smakołyki przywiezione z Gospodarstwa Ekologicznego z Kluczkowa koło Świdwina. Proponowano tu m.in. miody, ogórki i grzybki marynowane oraz przeróżne kiełbaski. Giełda zakończyła się w niedzielę po godz. 16.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza