Giganci rocka w Dolinie Charlotty! (wideo)

Gratka dla fanów muzyki rockowej. Prawdziwa petarda - tak o tegorocznym Festiwalu Legend Rocka mówi Mirosław Wawrowski z Doliny Charlotty, gdzie po raz siódmy z rzędu zjadą największe gwia­zdy. John Mayall wystąpi w Strzelinku już 2 sierpnia. Nestor elektrycznego bluesa mimo 80 lat nadal koncertuje. Muzyk nie ukrywa, że do Strzelinka przyjedzie najlepszy zespół, z jakim do tej pory grał.

Zobacz również: Festiwal Legend Rocka w Dolinie Charlotty. Alice Cooper pozdrawia fanów z Polski (wideo)

Mayall już za życia został okrzyknięty ojcem białego i brytyjskiego bluesa. To z nimy grały takie sławy jak Eric Clapton, Mick Taylor, Peter Green czy Mick Fleetwood. Eric Clapton powiedział, że zespół Bluesbreakers założony przez tego angielskiego bluesmana, na stałe mieszkającego w Kaliforni, był prawdziwą szkołą muzy­czną. - To doskonały wykonawca, znakomity gitarzysta, grający też na harmonijce ustnej i pianinie - podkreślał Clapton.

Ale gwiazdą festiwalu będzie nie tylko Mayall. Pierwszego dnia - 1 sierpnia - na scenie amfiteatru pojawi się gwiazda muzyki w jej mocniejszej - hard rockowej - odmianie. To Alice Cooper, który ubiera się w czarne szaty i maluje oczy gęstym czarnym tuszem.

Cooper wystąpi w Polce tylko raz, aby zaśpiewać swoje najwię­ksze przeboje: "Poison", "School's Out" "Elected" czy "I'm Eighteen".

Ostatniego dnia, czyli 3 sierpnia, usłyszymy charakterystyczną gitarę Carlosa Santany. Jej brzmienie to połączenie muzyki latynoskiej z rockiem i bluesem. Kariera tego zdobywcy dziesięciu nagród Grammy rozpoczęła się w 1969 roku na słynnym festiwalu Woodstock w USA. Z pewnością zagra swoje przeboje: "Samba Pa Ti" czy "Black Magic Woman".

Zanim Santana zagra w Strzelinku, wystąpi przed angielską publicznością na stadionie Wembley i arenie O2 w czeskiej Pradze.

Dzisiaj opublikujemy również wywiad przeprowadzany przez dziennikarza "Głosu Pomorza" z Johnem Mayallem.

Carlos Santana

Alice Cooper

John Mayall