I tak się stało. Przez kilka lat girlandy świeciły się również poza okresem świątecznym, choć szybko zaczęły się psuć, a na ich naprawę trzeba było długo czekać. Ostatecznie więc całkowicie je zdemontowano i nie wieszano nawet na Boże Narodzenie.
Tym razem się jednak pojawiły, a wraz z nimi wróciły prośby o to, by zostały na cały rok.
- Teraz ulica Nowobramska wygląda jak z bajki - mówi pani Magdalena. - Światełka sprawiają, że ma ona wyjątkowy klimat. To najpiękniejsza ulica w mieście. Na święta przyjechała do mnie rodzina ze Śląska i nie mogła wyjść z zachwytu nad tą ulicą. Chciałabym, żeby girlandy zostały na stałe. Dzięki temu pozostałby również niezwykły klimat. Niestety, szanse na to są jednak nikłe.
- Będziemy demontować girlandy razem z innymi ozdobami świątecznymi - zapowiada Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej. - One są już wiekowe, a przez to bardzo awaryjne. Jeśli mieszkańcy chcą, żeby zostały, niech zwrócą się z prośbą do władz miasta.
Najczęściej czytane na gp24.pl:
- Najlepszy trener i sportowiec 2015 roku wybrany (zdjęcia)
- Zdrowa 32 latka zmarła w szpitalu (szczegóły)
- 10 lekarzy ze słupskiego szpitala złożyło wymówienia z pracy
- Wyjmowali pieniądze z puszek. WOŚP wyjaśnia sprawę
- Wybite szyby w kawiarni Góra Lodowa. Szukają wandala
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?