Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Czaplinek> Mieszkańcy nie chcą budowy farmy wiatrowej

Krzysztof Bednarek [email protected] Tel. 094 347 35 99 Fot. sxc.hu
Mieszkańcy uważają, że wiatraki będą zbyt hałaśliwe.
Mieszkańcy uważają, że wiatraki będą zbyt hałaśliwe.
Mieszkańcy Psich Głów w gminie Czaplinek sprzeciwiają się planowanej w pobliżu ich miejscowości budowie farmy wiatrowej.

Powołali w tym celu Stowarzyszenie Ludzi Nieobojętnych "Lobelia".

Czaplineccy radni uchwalili właśnie plan zagospodarowania przestrzennego dopuszczający budowę farmy wiatrowej w pobliżu miejscowości Psie Głowy, Pławno, Broczyno, Trzciniec, Łazice. W pierwszym etapie na polach należących do Krzysztofa Głowy, właściciela spółki Agrol, stanąć mają 33 wiatraki.

Członkowie nowego stowarzyszenia, które jest dopiero na etapie rejestracjji, nie chcą do tego dopuścić. -Złożyliśmy w Urzędzie Miejskim pisemny protest, pod którym podpisało się 40 osób. Poparliśmy go opiniami fachowców, Polskiej Federacji Turystyki Wiejskiej, Federacji Campingu i Caravaningu.

Z opinii jednoznacznie wynika, że budowa wiatraków w rejonach, na których rozwija się turystyka, przynosi więcej szkody niż korzyści - powiedziała nam wczoraj Małgorzata Dar, która pełni funkcję prezesa stowarzyszenia.

Pani Małgorzata 35 lat spędziła w Wielkiej Brytanii. Teraz wspólnie z mężem Michaelem Pugh kupiła gospodarstwo leżące nad jeziorem Psary w Psich Głowach i zajęła się agroturystyką. Gdy kupowali dom, nikt nie informował jej o planowanej w pobliżu inwwestycji.

Podobnych gospodarstw jest w Psich Głowach więcej. Oprócz naszych gospodarzy w turystykę zainwestowali Belgowie i Włosi. Wszyscy obawiają się, że budowa wiatraków uniemożliwi im działalność, bo turyści nie będą chcieli tu przyjechać.

- Obawiamy się hałasu i kłopotów ze zdrowiem związanych z syndromem turbin wiatrowych. To choroba, która dotyka ludzi mieszkających w pobliżu farm wiatrowych - powiedziała nam Małgorzata Dar. - W pobliżu Psich Głów znajduje się też pięć gniazd lęgowych orła bielika, które będą zagrożone.

Protestujący odnieśli już pierwszy sukces. Michał Kiełsznia, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska uchylił postanowienie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie, uzgadniające zmiany w tzw. studium uwarunkowań.

Burmistrz Czaplinka Barbara Michalczik, która popiera budowę farmy uważa, że obszar na północy gminy powinna rozwijać się turystyka, a na południu, na obszarze mniej więcej 1/3 powierzchni gminy, przemysł. - Po wybudowaniu farmy wpływy do budżetu z tytułu podatku od nieruchomości wzrosłyby o 1,5 mln zł rocznie.

Te pieniądze przeznaczylibyśmy na inwestycje poprawiające warunki życia mieszkańców - powiedziała nam wczoraj. - Ta inwestycja już spóźniona jest o dwa lata, a kolejne protesty też jej nie sprzyjają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza