Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina mówi nie pomysłom na ulicę tylko rowerową

Piotr Kawałek [email protected]
Archiwum
Barbara Dykier, wójt gminy Słupsk nie chce ograniczania ruchu samochodowego na ul. Gdańskiej, mimo że do Redzikowa nie ma żadnej ścieżki rowerowej. Zapowiada, że gmina będzie budowała drogę rowerową.

- Sceptycznie podchodzę do pomysłu, aby zamknąć jedną jezdnię ul. Gdańskiej i zrobić z niej drogę rowerową - mówi Barbara Dykier, wójt gminy Słupsk, która o tym pomyśle rozmawiała już z mieszkańcami Redzikowa na spotkaniu w ubiegłym tygodniu. - Mieszkańcy byli przeciwni. Nie możemy się cofać.

Często tam jeżdżę i widzę, że natężenie ruchu wcale nie jest małe. Poza tym w pobliżu jest Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna, w której jest coraz więcej inwestorów a oni jeżdżą nie tylko obwodnicą.
Wójt B. Dykier zapowiada, że gmina już od jakiegoś czasu czyni starania, aby wybudować niezależny ciąg pieszo-rowerowy, który byłby oddzielony od drogi.

- Opracowujemy koncepcję budowy ścieżki rowerowej z Redzikowa do Słupska - mówi pani wójt.

- Jej przebieg uzgodniliśmy już z zarządem ogrodów działkowych, czekamy jeszcze na opinię wojska. Po opracowaniu dokumentacji będziemy się starali o uzyskanie na jej budowę środków zewnętrznych.
Powstanie oddzielnej ścieżki rowerowej to jednak kwestia wielu miesięcy, a być może nawet i lat. Czy do czasu jej wybudowania gmina byłaby skłonna zgodzić się na kompromisowe rozwiązanie, które zakłada oddanie dwóch pasów ruchu ul. Gdańskiej dla rowerzystów?

- Osobiście jestem temu przeciwna, ale to na pewno sprawa do przeanalizowania - mówi B. Dykier. - Należy to najpierw przedyskutować z mieszkańcami i na forum rady gminy. Niemniej należy dążyć do docelowego rozwiązania, jakim jest budowa oddzielnej drogi dla rowerów, ponieważ z doświadczenia wiemy, że tymczasowe rozwiązania pozostają na długie lata. Dlatego warto połączyć siły gminy Słupsk i miasta w poszukiwaniu pieniędzy na budowę porządnej ścieżki rowerowej.

O co chodzi z ul. Gdańską?
Oficer rowerowy Słupska i Miejski Inżynier Ruchu zaproponowali wyłączenie jednej dwupasmowej jezdni ul. Gdańskiej na odcinku 1,5 kilometra i stworzenie tam drogi rowerowej i ciągu dla pieszych. Ruch samo­chodów miałby być dwukierunkowy na drugiej jezdni.

Odcinek ten został próbnie zamknięty w dniach 20-22 września podczas Tygodnia Zrównoważonego Transportu. Wywołało to wiele głosów sprzeciwu, zarzucano m.in., że na tym odcinku nie ma rowerzystów, wprowadzenie ruchu dwukierunkowego będzie przyczyną wypadków itp.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza