Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Smołdzino: Starsza kobieta połamała ręce i ma kłopot z opieką nad dorosłym synem z pląsawicą

Zbigniew Marecki
Zdjęcie ilustracyjne
Elżbieta Rzeźnicka ze Stojcina w miniony wtorek złamała obydwie ręce. - Gdyby nie moi sąsiedzi, to nie wiem, jak bym sobie poradziła i czy mój syn by przeżył - nie ukrywała w rozmowie z „Głosem”.

Pani Elżbieta i jej schorowany mąż od dawna mieszkają z jej dorosłym synem (rocznik 1980), który choruje na pląsawicę.

- Sąsiadka doświadczyła w życiu wiele nieszczęścia, bo wcześniej straciła córkę, która także chorowała na pląsawicę. Jej syn jest również w takim stanie, że jest od niej całkowicie uzależniony. Nie chodzi, nie je samodzielnie. Trzeba się nim cały czas zajmować i karmić po rozdrobnieniu jedzenia. Pani Ela, choć sama odczuwa różne dolegliwości, to jednak sobie radzi z synem. Jednak gdy złamała obydwie ręce, stało się jasne, że teraz sama sobie nie poradzi. Sąsiedzi przyszli jej z pomocą, ale po kilku dniach zaczęliśmy sąsiadkę przekonywać do tego, aby poprosiła o pomoc gminę, bo są przecież ośrodki, gdzie można na pewien czas oddać chorą osobę, aby opiekun mógł trochę odetchnąć. W przypadku pani Elżbiety chodzi o to, aby mogła się spokojnie wyleczyć. Nawet znaleźliśmy taki dom opieki pod Bytowem, ale w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej nie podjęto rozmowy na ten temat - opowiada sąsiadka, która skontaktowała się z „Głosem”.

W piątek o tej sprawie chcieliśmy rozmawiać z Arkadiuszem Walachem, wójtem gminy Smołdzino. Jednak okazało się, że wyjechał , a telefonu komórkowego nie odbierał. Za to odebrała go Martyna Radzik, kierownik GOPS w Smołdzinie.

- Pani u mnie dzisiaj była. Porozmawiałam z nią. Chciałabym wyjaśnić, że dom opieki pod Bytowem jest placówką prywatną, a ja nie mam prawnej możliwości, aby taką placówkę opłacać. To, co możemy, to jej pomagamy. Pani została dzisiaj poinformowana o możliwościach, z których może skorzystać. Jeśli skorzysta, to będziemy jej pomagać - wyjaśniła w piątek „Głosowi” Martyna Radzik.

- Jakie to są możliwości? - zapytaliśmy.

Odpowiedzi pani Radzik powiedziała, że może pomóc w zakresie współpracy z sądem. GOPS może także zaoferować usługi opiekuńcze oraz pracę socjalną świadczoną dla tej rodziny. - Z rodziną współpracujemy cały czas. Pani wie, że może na nas liczyć. Jest z nami w kontakcie. Działamy razem - podkreśla kierownik Radzik.

Po tej rozmowie skontaktowaliśmy się z panią Elżbietą.

- Rzeczywiście rozmawiałam z panią Radzik. Niestety, nie usłyszałam, że pomoże mi w pozyskaniu sponsora, który pomógłby mi w pokryciu kosztów tymczasowego pobytu syna w domu opieki, bo ja niestety nie mam teraz sił, aby się nim zająć. Nie wiem, jak to będzie w najbliższym czasie - mówiła kobieta wyraźnie załamanym głosem.

Jak się dowiedzieliśmy, jej mąż jest po operacjach na by passy. Ma ponad 50 szwów i nie może pracować.

- Poza tym od 3 lat nie ma ani grosza, bo nie dostał pracy od wójta, a emerytura mu się nie należy - mówi pani Elżbieta. W rezultacie rodzina utrzymuje się z emerytury pani Elżbiety (935 zł na rękę), renty socjalnej dla syna ( po potrąceniach nieco ponad 500 zł miesięcznie) i zasiłku opiekuńczego.

Urszula Dąbrowska, dyr. Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie dla powiatu słupskiego poinformowała nas, że też nie może pomóc, bo tego typu sprawy należą do kompetencji gmin. PCPR może co prawda wydać decyzję na temat umieszczenia w domu społecznej, ale przedtem wszystkie formalności muszą być załatwione w gminie.

O problemie pani Rzeźnickiej rozmawialiśmy także Z Teresą Jerzyk, dyr. słupskiego hospicjum. Powiedziała, że będzie się starała pomóc mieszkańce Stojcina.

Zobacz także: Rozmowa tygodnia. Teresa Jerzyk, dyrektor słupskiego hospicjum

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza