Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Ustka sprzedaje działki położone nad Słupią. Czy to tereny zagrożone powodzią?

Fot. archiwum
Fot. archiwum
Samorząd sprzedaje działki pod domy tuż nad Słupią, na terenach zagrożonych zalaniem - zaalarmował nas mieszkaniec Zimowisk. - Tam jest bezpiecznie - uspokaja wicewójt Ustki.

Nasz czytelnik, pragnący zachować anonimowość mieszkaniec Zimowisk, zwrócił uwagę na fakt, że gmina wiejska Ustka wciąż zachęca do kupowania działek budowlanych nad brzegiem Słupi. Część parceli znalazła już nabywców, część nadal czeka na nabywców.

- Ostatnia powódź powinna nas wyczulić na tego typu zjawiska. Dlatego dziwię się, że nikt jeszcze się tym nie zainteresował. Te działki, położone blisko Słupi, znajdują się zaledwie kilkadziesiąt centymetrów nad poziomem lustra wody. Co będzie, gdy wskutek deszczów albo jakiejś cofki woda się podniesie i wyleje? Będzie powtórka z Lanckorony i Tarnobrzega! - grzmiał nasz rozmówca.

Dodał, że jego zdaniem w tym wypadku gmina najwyraźniej przedkłada doraźne materialne korzyści ze sprzedaży tych działek ponad bezpieczeństwo osób, które ewentualnie zakupią te parcele i wybudują na nich domy.

Ale wicewójt Krzysztof Wysocki zapewnia, że nabywcy działek będą bezpieczni.
- Mamy specjalistyczne opracowania, z których wynika, że tereny, na których wytyczono te działki, nie są zagrożone zalaniem. W okolicach Zimowisk są co prawda tereny zalewowe, na przykład koło baru Rzut Karny, i tam nie przewidujemy żadnych inwestycji. Tego nie sprzedamy.

Zresztą, na Słupi są elektrownie wodne i zbiorniki retencyjne. Ta rzeka jest od lat przewidywalna. Niebezpieczniej jest w Modlinku, Duninowie i w Rowach, gdzie faktycznie zdarzały się sytuacje, że trzeba było rozstawiać podczcas opadów worki z piaskiem - mówi wicewójt gminy Ustka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza