Gołoledź najczęściej spowodowana jest opadem deszczu lub mgły na podłoże o temperaturze niższej od zera. Tworzy się wtedy gładka, równa i przezroczysta warstwa lodu. Kierowcy nazywają ją czarnym lodem. Wypadki samochodowe podczas gołoledzi zdarzają się aż czterokrotnie częściej niż na mokrej nawierzchni oraz dwukrotnie częściej niż na zaśnieżonych jezdniach - podaje Swedish National Road and Transport Research Institute.
- Kiedy podczas jazdy nagle zrobi się podejrzanie cicho wewnątrz samochodu i jednocześnie nastąpi wrażenie, jakbyśmy bardziej "płynęli" niż jechali, to oznaka, że najprawdopodobniej jedziemy po idealnie równej i śliskiej powierzchni, czyli po czarnym lodzie - mówią instruktorzy Szkoły Jazdy Renault.
Gołoledź jest jednym z najbardziej niebezpiecznych zjawisk natury pogodowej, które mogą dotknąć kierowcę w drodze. Co roku ofiary śmiertelne, spowodowane pośrednio lub bezpośrednio przez gołoledź liczone są w dziesiątkach, czasem w setkach.
Jeden z najbardziej tragicznych wypadków w Polsce, za który obwinia się warunki pogodowe zdarzył się 15 listopada 1978 r.
Jadący wzdłuż Jeziora Żywieckiego z okolic Żywca do kopalni "Brzeszcze" autobus wiozący górników na moście przecinającym tzw. Wilczy Jar wpadł w poślizg. Autobus spadł 18 metrów w dół, prosto do Jeziora Żywieckiego.
Niedługo później ten sam los spotkał kolejny autobus wiozący górników.
W tej katastrofie zginęło 30 osób. Najważniejsze zasady, o których należy pamiętać, jadąc podczas gołoledzi, to:
1. Zmniejszenie prędkości
2. Hamowanie pulsacyjne
3. Nie wykonywanie gwałtownych manewrów.
Pamiętajmy, że obowiązkowe o tej porze roku opony zimowe zwiększają bezpieczeństwo, jednak nie są w stanie uchronić przed poślizgiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?