Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gotówka, premie, paczki - przedświąteczne bonusy

Sylwia Zarzycka
Gotówka, premie, paczki - przedświąteczne bonusy Sylwia Zarzycka
Gotówka, premie, paczki - przedświąteczne bonusy Sylwia Zarzycka archiwum
Bony i talony w odwrocie. Pomoc będzie, niestety, nie dla wszystkich Okres przedświąteczny w pełni. Z jednej strony cieszymy się na nadchodzące uroczyste chwile, z drugiej, z przerażeniem liczymy, ile to świętowanie będzie kosztowało. Dlatego wielu z nas liczy na to, że choć trochę odetchnie finansowo dzięki pomocy z funduszu socjalnego. W wielu zakładach pracy jest on dzielony tak, że znaczna część pieniędzy zostaje wypłacana, w różnej formie, właśnie w tym gorącym przedświatecznym okresie.

Na pewno trafią one do wszystkich lokalnych urzędników. Dostaną je zarówno pracownicy koszalińskiego starostwa, jak i koszalińskiego ratusza. W tym pierwszym przypadku najmniej zarabiający będą mogli liczyć na 650 złotych, ci z najwyższą pensją na zaledwie 100 złotych. 

Pracownicy koszalińskiego ratusza dostaną po 300 złotych. Ale uwaga, następuje odwrót, z przyczyn podatkowych, od bonów czy talonów, do których urzędnicy przez lata się przyzwyczaili. W tym roku dostaną gotówkę.  Dzięki temu  będą musieli mniej oddać fiskusowi, a i ograniczenia co do sklepów, w których można robić zakupy, już nie będzie.  Więc jest to zdecydowanie lepsze rozwiązanie. 

Pracownicy zatrudnieni w zakładach prywatnych dzielą sie na dwie grupy. Jedni, do takich należą m.in. pracownicy koszalińskiego Kospelu, dostaną odczuwalną  pomoc w organizowaniu świąt i nie mają na co narzekać. Oprócz przedpłatowej karty kredytowej, dzięki której będą mogli bezgotówkowo zrobić zakupy, już dostali paczki z żywnością i słodyczami dla swoich pociech. 

 Druga grupa to  pracownicy  małych firm, w których funduszu socjalnego nie ma. Ci muszą sobie z przedświątecznymi wydatkami poradzić sami. -Jak co roku nie dostajemy nic, poza  życzeniami od szefa - stwierdzają pracownicy koszalińskiego warsztatu samochodowego. Ale są też tacy drobni „prywaciarze”, którzy starają się o swoich pracownikach w tym okresie pamiętać. - Rok w rok daję  premię świąteczną. W tym roku będzie to 400  i 500 złotych - mówi Jacek Molak, szef firmy przewozowej, który zatrudnia dwóch pracowników. - Więcej dostanie ten, który nieco lepiej pracował i zasłużył  na lepszy prezent od Mikołaja. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza