Pan Zenon Kowalczewski kilka dni temu przejeżdżał ulicą Grunwaldzką. Zauważył tam dwa nowe znaki ograniczenia prędkości do 40 km/h.
- Jezdnia przy tej ulicy jest w tragicznym stanie - mówi pan Zenon. - Nie dość, że jest tam dziura na dziurze, to jeszcze przebiegają tam tory. Słupszczanie wiedzą, jaki jest stan tej drogi, ale przyjezdni mogą tam sobie zerwać zawieszenie w samochodzie. Są tam szyny, z których kolej nie korzysta od dawna, a które skutecznie utrudniają jazdę.
Według naszego czytelnika znaki te postawiono, ponieważ ZDM nie ma zamiaru remontować tej ulicy.
- Ulica Grunwaldzka to jedna z głównych arterii naszego miasta - tłumaczy czytelnik. - Przejeżdża tamtędy mnóstwo osób, które chcą uniknąć korków w centrum. Poza tym to przecież droga prowadząca do Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Nasz czytelnik zauważył też, że podobne znaki ograniczające prędkość pojawiły się także przy ulicy Lotha oraz Arciszewskiego.
- Znaki postawiono na wszystkich ulicach, które ZDM ostatnio obiecywał wyremontować - dodaje zdenerwowany Zenon Kowalczewski.
- Te znaki pojawiły się tam z prostego powodu. Teraz ZDM będzie miał wymówkę. Załatają pobieżnie dziury i powiedzą, ze jest świetnie, bo droga, po której jadą wolniej samochody, nie niszczy się w tak szybkim tempie.
Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Wiesław Kurtiak podał nam powód postawienia tych ograniczeń.
- Niektórzy kierowcy w ostatnim czasie próbowali wyłudzać od nas odszkodowania za zniszczone auta z powodu złej nawierzchni jezdni - mówi Wiesław Kurtiak.
- Niektórzy niszczyli swoje auta na przykład na jakichś polnych lub wiejskich drogach, a potem przyjeżdżali na ulicę Grunwaldzką, wzywali policję i twierdzili, że auto popsuło się z powodu dziur w jezdni na tej ulicy.
Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich zapewnił nas także, że ulice przy których pojawiły się ograniczenia, zostaną wyremontowane.
- Te znaki nie są żadną naszą wymówką - zapewnia Wiesław Kurtiak, dyrektor ZDM.
- Już złożyliśmy wniosek o przyznanie dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego na remont nawierzchni ulic Grunwaldzkiej, Poniatowskiego oraz części Sobieskiego. Ulica Lotha ma być współremontowana z jedną z firm, która będzie przewozić przez miasto dużą liczbę wiatraków. W ramach rekompensaty umówili się oni z nami, że pomogą wyremontować jedną z ulic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?