- Złożyliśmy stosowne dokumenty. Po otrzymaniu od komisarza informacji, że wszystko formalnie się zgadza, rozpoczniemy zbieranie podpisów. Najprawdopodobniej będzie to środa – mówi Agnieszka Szadkowska, pełnomocnik grupy referendalnej.
Podpisów musi być minimum 1500
Pod wnioskiem musi być 1500 podpisów. – Oczywiście chcemy ich zebrać więcej. Mamy na to 60 dni, ale akcję zbierania podpisów planujemy zakończyć jeszcze w styczniu. Chętne osoby będą mogły podpisać się pod wnioskiem w punktach stacjonarnych, m.in. w moim salonie fryzjerskim przy ulicy Szewskiej, a także u wyznaczonych osób. Każda taka osoba będzie miała widoczny identyfikator. Przyjęliśmy zasadę, że nie będzie wspólnych list z podpisami. Każdy chętny złoży swój podpis na osobnej kartce i od razu wrzuci ją do specjalnej urny. W ten sposób gwarantujemy anonimowość – oznajmia Agnieszka Szadkowska.
Referendalne zarzuty
Uzasadnienie do referendum mieszkańców stanowi dwadzieścia punktów-zarzutów w stosunku do Danuty Karaśkiewicz. To m.in.: arogancja i lekceważenie mieszkańców, brak współpracy burmistrza Miastka z innymi organami gminy, brak realizacji obietnic wyborczych, złe zarządzanie środkami publicznymi i niewykorzystywanie możliwości pozyskania dotacji (Polski Ład), bierność i brak pomysłów na pozyskanie funduszy zewnętrznych, lekceważenie konfliktu między zarządem szpitala a radą nadzorczą, brak współpracy i szkalowanie zarządu szpitala i jego pracowników, manipulowanie danymi o sytuacji szpitala w Miastku, podsycanie emocji i skłócanie pracowników szpitala, odwołanie prezesa szpitala w trybie urągającym ludzkiej godności, brak konsultacji z radą miejską w sprawie odwołania prezesa zarządu szpitala, lekceważenie głosów pracowników szpitala i mieszkańców w sprawie rozwoju spółki, dążenie do okrojenia szkół w Piaszczynie, Słosinku i Kamnicy, izolowanie się od mieszkańców, zaniechanie współpracy z miastami partnerskimi, fatalny styl komunikacji i bierność prowadząca do zniechęcania podmiotów do inwestowania w gminie Miastko, brak wizji rozwoju Miastka.
Inicjatywa referendalna Rady Miejskiej w Miastku
Przypomnijmy, że wcześniej procedurę referendalną o odwołanie Danuty Karaśkiewicz zainicjowała Rada Miejska w Miastku. Uchwałę w tej sprawie analizuje pod względem formalnym wojewoda pomorski. Ma na to czas do końca stycznia br. Burmistrz Miastka kwestionuje legalność całej procedury rady. M.in. stąd inicjatywa mieszkańców, którzy obawiają się, że Danuta Karaśkiewicz będzie próbowała wszelkimi dostępnymi środkami blokować referendum zainicjowane przez radę. W przypadku trybu związanego z mieszkańcami, działania burmistrza są ograniczone.
Na tym etapie, te dwa referendalne tryby nie wykluczają się. Oczywiście, jeśli zostanie już wyznaczony termin referendum w jednym trybie, to ten drugi przestaje mieć znaczenie.
Ważność referendum
Referendum będzie ważne, gdy udział w nim weźmie nie mniej, niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze burmistrza. W przypadku Miastka jest to 3168 osób. Burmistrz zostaje odwołany, jeśli głosuje za tym więcej, niż połowa osób.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?