Słupszczanie tydzień temu w Bydgoszczy doznali pierwszej ekstraklasowej porażki, jednak po raz kolejny pokazali, że w tej lidze żadnego meczu nie oddadzą bez walki.
Co więcej w meczu z Astorią słupszczanie przez większość starcia byli naprawdę lepszym zespołem i tylko kilka głupich strat w końcówce przeważyło o finalnej porażce ekipy ze Słupska. Słabiej niż w ostatnich meczach spisał się kapitan Czarnych Marek Klassen, który od początku meczu nie mógł złapać odpowiedniego rytmu i szczególnie w a ataku nie był takim wsparciem jak w pojedynkach ze Stalą Ostrów czy Zastalem Zielona Góra. Udanie za to wypadł debiut Bartosza Jankowskiego - który zastąpił w szeregach słupszczan kontuzjowanego Macieja Kucharka. Nowy zawodnik w Bydgoszczy grał odważnie, rzucił 5 oczek, ale co najważniejsze widać, że bardzo dobrze układa się jego współpraca z nowymi kolegami z zespołu. Drużyna z Wrocławia to zeszłoroczny brązowy medalista Energa Basket Ligi. Czarni po sobotnim meczu będą już mieli komplet pojedynków z całym podium poprzedniego sezonu. Do tej pory ekipa ze Słupska wygrała ze złotym i srebrnym medalistom, więc żaden ze słupskich fanów, na pewno nie obraziłby się, jeśli ta zależność została by zachowana. Obecnie koszykarze ze stolicy Dolnego Śląska zajmują ósme miejsce w ligowych rozgrywkach. Na swoim koncie mają dwa zwycięstwa, ale aż czterokrotnie schodzili z parkietu jako przegrani. W ostatnim meczu na własnym boisku musieli uznać wyższość włocławskiego Anwilu, z którym przegrali 74 do 80. Najlepszym strzelcem sobotnich przeciwników Czarnych jest Cyril Langevine, który w każdym meczu notuję średnio 12,7 punktu.
Początek spotkania już w sobotę - 9 października o godzinie 18 w słupskiej hali Gryfia.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?