Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gryf 95 Słupsk bez pieniędzy

Kamil Nagórek
Piłkarze Gryfa 95 Słupsk mogą nie pojechać na kolejny mecz w Bałtyckiej III lidze.
Piłkarze Gryfa 95 Słupsk mogą nie pojechać na kolejny mecz w Bałtyckiej III lidze. Kamil Nagórek
Po raz pierwszy od wielu lat piłkarze Gryfa 95 Słupsk przymierzali się do wyruszenia na mecz wyjazdowy w przeddzień spotkania. Jednak w klubie nie ma już środków na to by dalej grać kolejne starcia.

W sobotę mają grać w VII kolejce Bałtyckiej III ligi z Błękitnymi Stargard Szczeciński.

Spotkanie zaczyna się o godz. 11, wcześnie, dlatego trener Wojciech Polakowski chciał, by zawodnicy byli jak najbardziej wypoczęci przed meczem z zespołem z czołówki. Okazuje się, że nie tylko Gryf 95 nie wyjedzie w przeddzień meczu, ale i są obawy by wyjechał na samo spotkanie.

- Nie mamy pieniędzy, skończyły się i jesteśmy pod ścianą - nie ukrywa Paweł Kryszałowicz, dyrektor sportowy Gryfa 95. - Coraz bardziej się zniechęcam. Zrobiliśmy wynik, gramy w Bałtyckiej III lidze, chcemy godnie reprezentować miasto, ale mamy coraz większe kłopoty. Nie mogę dopłacać do klubu z własnej kieszeni - nie ukrywa Kryszałowicz. Dalsza egzystencja klubu stanęła pod znakiem zapytania.

- Jeszcze w tym tygodniu z Urzędu Miasta powinna wyjść do klubu kwota, którą przeznaczyliśmy z rezerwy - 45 tysięcy złotych. To są określone procedury, wszystko musi np. opiniować radca prawny - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.

(res)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza