Powód jest oczywisty dla tych, którzy znają sytuację organizacyjną słupskiego trzecioligowca - kwestie finansowe.
- Nie stać nas na dotychczasową formułę drużyny. Staramy się bardzo, szukamy sponsorów, ale wszelkie wsparcie jest kroplą w morzu potrzeb - mówi Paweł Kryszałowicz.
Zawodnicy mogą dalej bronić barw klubu, ale na innych zasadach, amatorskich.
- Na razie przedstawiłem graczom nasze stanowisko. Do czwartku mają czas na to, by się zastanowić, czy nadal chcą występować w klubie. Jeśli nie, to oczywiście nie będziemy robili przeszkód, mogą przechodzić do innych drużyn - dodaje Kryszałowicz.
Kontrakty na grę mają podpisane w Słupsku wszyscy zawodnicy, na innych zasadach występują tylko juniorzy.
Gryf 95 zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli III ligi. Ma 18 punktów.
- Trudno, będziemy grali takim składem, jaki mamy - dodaje Kryszałowicz.
Zmiany w zespole zapowiadał już w piątek po meczu z Kaszubią Kościerzyna Wojciech Polakowski, szkoleniowiec Gryfa 95. Jego zawodnicy wtedy wygrali na trudnym terenie 1:0. Było to ich drugie jesienne zwycięstwo na wyjeździe.
- Nie chciałbym być złym prorokiem, ale boję się, żeby się nie okazało, że w tym składzie to jest nasz ostatni mecz w III lidze. Nie jest za ciekawie - mówił szkoleniowiec po meczu.
Po jego przyjściu i pojawieniu się w Gryfie 95 Kryszałowicza klub znad Słupi awansował do III ligi i w minionym sezonie był o jeden punkt od meczów barażowych, w których walczyło się o awans do II ligi.
Rundę jesienną drugiego sezonu w Bałtyckiej III lidze gryfici rozpoczęli trochę słabiej, ale ostatnio wygrywają i są już na piątym miejscu.
Do końca rundy słupszczanie grają jeszcze w najbliższą sobotę z Chojniczanką Chojnice, liderem rozgrywek (godz. 12, stadion przy ul. Zielonej), potem mają mecz wyjazdowy. Wyruszają do Choszczna na starcie z tamtejszym beniaminkiem III ligi, Piastem (środa, 11 listopada). Ostatnie spotkanie trójkolorowi grają z Darzborem Szczecinek na własnym boisku w sobotę, 14 listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?