Jeszcze przed meczem, gdy policja eskortowała autobus z kibicami z Kołobrzegu, w ich grupie zauważono agresywnie zachowującego się mężczyznę, który okazał się pijany.
Od razu trafił do Izby Wytrzeźwień. W wydychanym powietrzu miał blisko 1,5 promila alkoholu. Kolejnego kibola z województwa zachodniopomorskiego policjanci zatrzymali, gdy kibice z Kołobrzegu wchodzili do swojego sektora na stadionie.
- Stwierdziliśmy, że wobec niego orzeczono zakaz stadionowy. Dlatego nie został wpuszczony na mecz - relacjonuje Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.
Jednak prawdziwą zadymę dwaj zamaskowani kibole z Kołobrzegu próbowali wywołać kilka minut przed godz. 16, gdy przed przerwą wdarli się na boisko i zaczęli biec w kierunku sektora kibiców Gryfa Słupsk, wyraźnie mając na celu zdobycie i zniszczenie flagi klubowej.
Służba porządkowa jednak natychmiast wezwała policjantów , którzy sprawnie zatrzymali czterech prowodyrów. Wszyscy zostali przesłuchani. Dwóch, którzy działali pod wpływem alkoholu, odtransportowano do Izby Wytrzeźwień.
- Jesteśmy bardzo wdzięczni słupskim kibicom, że nie dali się sprowokować i że zachowali zimną krew. Mamy nadzieję, że z taką postawą z ich strony zetkniemy się podczas kolejnych rozgrywek na słupskim stadionie -dodaje Robert Czerwiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?